- Kolekcja bielizny z serii Doda Line sprzedawana będzie nie tylko w Polsce, ale i we Włoszech i Rosji. Jest tam duże zainteresowanie, mimo że Dody raczej tam nie znają - mówi Maja Sablewska, menedżerka Dody. Bielizna z kolekcji Doda Line nie będzie droga, ale ma być bardzo dobrej jakości. 22-letnia Doda przygotowała ofertę zarówno dla młodszych od siebie dziewcząt, swoich rówieśniczek, jak i dojrzałych kobiet. Bieliznę wyprodukowała włoska firma Belissima i ona będzie też ją dystrybuować. - Do końca roku powstaną jeszcze kolekcje Doda Line for Baby i Doda Line for Junior - mówi Sablewska. Dodaje, że piosenkarka nie bierze żadnych pieniędzy za sygnowanie swoim nazwiskiem kolekcji bielizny. - Przedsięwzięcie finansuje Belissima i ona zarządza marką. Natomiast Doda może realizować swoje pomysły. Nie chciała być tylko twarzą marki, ale chciała mieć wpływ na to, co promuje - twierdzi Sablewska. Czy bielizna Dody odniesie sukces? - Zwykle wizerunek gwiazdy skojarzony z produktem to skuteczny oręż w podnoszeniu sprzedaży produktów - mówi Aleksander Krzyżowski ze stowarzyszenia ProMarka. Jednak zdarzają się porażki. - Niegdyś kosmetyki reklamowała Grażyna Szapołowska i okazało się to klapą. Zwykle dzieje się tak, gdy gwiazda staje się twarzą marki zupełnie do niej niepasującej. W wypadku Dody wydaje się, że bielizna to doskonały wybór. Ale sprzedaż mogłaby się załamać, gdyby Doda została np. zakonnicą - ocenia Krzyżowski.