To odprysk głównej sprawy, w której lobbysta ma zarzuty m.in. korupcji i prania pieniędzy. Dochnal spędził już w areszcie 3,5 roku i wciąż nie wiadomo, kiedy jego sprawa znajdzie finał przed sądem. Zależy to teraz od uzyskania zagranicznej pomocy prawnej, o którą wystąpili prokuratorzy. Śledztwo powinno zostać zamknięte do końca tego roku, zapowiada prokurator krajowy, Edward Zalewski. Śledczy doszli jednak do wniosku, że kilka pobocznych wątków można już zakończyć aktami oskarżenia. Jeden z nich dotyczy właśnie sprawy trzech kobiet: żony lobbysty Aleksandry D., jego teściowej Barbary P. oraz księgowej Marii S. Chodzi o wystawienie - jak twierdzą śledczy - fikcyjnej faktury, dzięki której prowadząca firmę Barbara P. miała zapłacić mniejszy podatek. Panie działały w zmowie, powodując uszczuplenie podatkowe w wysokości 7 tys. zł. Grozi za to do pięciu lat więzienia.