Prezydent Andrzej Duda zawetował tzw ustawę degradacyjną. Jako powód podał przepisy pozbawiające stopni wojskowych członków WRON z mocy prawa, bez możliwości złożenia wyjaśnień i bez trybu odwoławczego, a także brak zapewnienia odpowiedniej reprezentacji interesów osób nieżyjących.Prezydent podkreślił w piątkowym oświadczeniu, że ma jednoznaczne poglądy na osoby budujące aparat opresji, ale jego sprzeciw budzi pozbawianie stopni wszystkich członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, w tym gen. Mirosława Hermaszewskiego, z mocy samego prawa. Stawia ich to - mówił - w gorszej sytuacji niż stalinowskich oprawców, którym przysługuje tryb odwoławczy. Wyraził też zastrzeżenia wobec przepisów o odebraniu stopnia wojskowego osobom nieżyjącym."Odmawiam podpisania tej ustawy i kieruję tę ustawę do ponownego rozpoznania przez Sejm" - oświadczył prezydent. Zapowiedział spotkanie z szefami MON i Urzędu ds. Kombatantów, by porozmawiać o nowym rozwiązaniu.