Szefowa Urzędu, Teresa Kamińska chce zlikwidować kolejki w prosty sposób - odbierze pieniądze tym lekarzom, którzy przyjmują za mało pacjentów, a da tym, do których zgłasza się dużo chorych. Minister Kamińska powiedziała sieci RMF, że Kasy Chorych mają zrezygnować z dotychczasowego systemu podpisywania kontraktów ze specjalistami. Limity przyjęć przestały obowiązywać zanim podjęto decyzję na najwyższym szczeblu. Tak przynajmniej jest od kilku dni w placówkach krakowskiej dzielnicy Śródmieście. Decyzję o tym, że specjaliści mają przyjmować wszystkich potrzebujących pacjentów podjęła dyrekcja tamtejszego ZOZ.