W ceremonii, jaka odbyła się na placu przed ratuszem, uczestniczyło ponad 1,5 tys. kołobrzeżan. Modlitwę nad trumną Sebastiana Karpiniuka odmówił ksiądz prałat Tadeusz Wilk. Prezydent miasta Janusz Gromek powiedział: "Witamy cię w domu panie pośle, przyjacielu, kolego, ale nie tak wyobrażaliśmy sobie twój powrót. Dziś stoi tu przed tobą twoje miasto, bo gdziekolwiek byś nie był, zawsze czułeś się kołobrzeżaninem. I my to wiedzieliśmy". "Nikomu z nas w najczarniejszych myślach nie przyszłoby do głowy, że niezbadane wyroki opatrzności właśnie taki los ci wyznaczą. (...) Mogłoby tu paść jeszcze wiele podniosłych słów, ale są chwile, gdy cisza krzyczy najwymowniej. Zawsze żal, gdy odchodzą ludzie, ale gdy odchodzą najlepsi, żal jest bardziej dojmujący. Żegnam cię z niewzruszonym przeświadczeniem, że zostaniesz na zawsze w pamięci Kołobrzegu" - mówił Gromek. Po ceremonii trumna z ciałem Sebastiana Karpiniuka została wystawiona w sali koncertowej ratusza, gdzie niemal do czasu pogrzebu będzie się odbywać czuwanie. Pogrzeb Sebastiana Karpiniuka odbędzie się w środę 21 kwietnia na Cmentarzu Wojskowym w Kołobrzegu. Msza żałobna będzie odprawiona o godz. 9. Pogrzeb zacznie się o godz. 10. Spodziewany jest udział premiera Donalda Tuska, marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, szefa klubu parlamentarnego PO Grzegorza Schetyny oraz posłów Platformy. Sebastian Karpiniuk będzie pochowany w rodzinnym grobowcu obok swojej przedwcześnie zmarłej matki Danuty. W niedzielę posła z Kołobrzegu żegnał również Koszalin (Zachodniopomorskie), gdzie na kilka minut w drodze do jego rodzinnego miasta zatrzymała się kolumna samochodów z karawanem. Na trumnie złożono wieniec. Ludzie rzucali kwiaty.