Posiedzenie Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji dotyczyło problemu wykonywania i wdrażania wyroków Trybunału w Polsce - stanowisko prezentowali m.in. przedstawiciele MSZ, resortu sprawiedliwości i Rzecznika Praw Obywatelskich. Polskie problemy - Marzy mi się sytuacja, że za kilka lat przeciwko Polsce w ETPC będzie wydawanych kilka wyroków rocznie; to jest naprawdę możliwe, tylko trzeba jeszcze raz zastanowić się nad powtarzalnymi problemami, które przewijają się przed Trybunałem - mówił przedstawiciel MSZ zajmujący się postępowaniami przed międzynarodowymi organami ochrony praw człowieka Jakub Wołąsiewicz. Jak poinformowano senatorów, w zeszłym roku w sprawach polskich w ETPC zostały wydane 72 wyroki, rok wcześniej było ich 108. Wołąsiewicz wyjaśnił, że do powtarzalnych polskich problemów przed ETPC należą przede wszystkim sprawy odnoszące się do przewlekłości postępowań, przeludnienia w więzieniach i zasad stosowania aresztów tymczasowych. Przedstawiciel MSZ zaapelował w związku z tym do senatorów o monitorowanie tej problematyki i opracowywanie w Senacie odpowiednich projektów nowelizacji inspirowanych orzeczeniami ETPC. - Żadne państwo nie jest perfekcyjne i może dochodzić niekiedy do naruszeń konwencji o ochronie praw człowieka, ale biorąc pod uwagę, że liczba wyroków przeciw Polsce zmniejsza się, a jednocześnie wzrasta liczba spraw powtarzalnych, to oczywiste jest, że zainteresowanie parlamentu powinno być zwrócone na te kwestie - mówił. W kwietniu w przyjętym jednogłośnie dezyderacie o coroczne przygotowywanie przez rząd informacji o stanie wykonania wyroków ETPC zaapelowała sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. W ubiegłym roku Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy wydało rezolucję, w której Polska została wymieniona w grupie dziewięciu państw, które nie wywiązują się wystarczająco z obowiązku wdrażania tych wyroków. Przewodniczący senackiej komisji Michał Seweryński (PiS) zaznaczył, że także ta komisja zleci przygotowanie opinii prawnych w sprawie ewentualnych dezyderatów dotyczących przygotowywania przez rząd informacji o wykonaniu wyroków ETPC i umożliwieniu komisjom parlamentarnym opiniowania kandydatów z Polski na sędziów tego Trybunału. - Opiniowanie sędziów do ETPC jest nie mniej ważne niż opiniowanie kandydatów na ambasadorów, w którym Senat bierze przecież udział - zaznaczył. Siódme miejsce Polski Zgodnie z danymi zaprezentowanymi podczas posiedzenia przed Trybunałem czeka obecnie na rozpoznanie ponad 151 tys. skarg z Europy. W roku ubiegłym skierowanych zostało 64,5 tys. nowych skarg do rozpatrzenia. W 2011 r. ETPC rozpoznał ponad 52 tys. skarg, czyli więcej niż w 2010 r., gdy było to 41 tys. Liczba spraw, które oczekują na rozpoznanie, mimo to zwiększyła się w zeszłym roku o dziewięć procent. Pod względem liczby wnoszonych skarg Polska zajmuje siódme miejsce - po Rosji, Turcji, Włoszech, Rumunii, Ukrainie i Serbii. W ubiegłym roku do ETPC skierowanych zostało do rozpoznania 5035 nowych skarg przeciw Polsce. Ponad 95 proc. spraw jest jednak niedopuszczanych do dalszej procedury ze względów formalnych. Od jesieni Zgromadzenie Parlamentarne RE będzie prowadziło rozmowy z delegacjami parlamentów narodowych na temat wyroków ETPC. W pierwszej grupie delegacji mają znaleźć się także polscy parlamentarzyści. Wsparciem dla polskich reprezentantów w tych rozmowach ma być raport MSZ dotyczący wykonywania wyroków ETPC. Projekt raportu - jak zapowiedział Wołąsiewicz - powinien wkrótce trafić do uzgodnień międzyresortowych, następnie zostanie przekazany parlamentowi. Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności weszła w życie 8 września 1953 r. Polska ratyfikowała konwencję w styczniu 1993 r., jako jedno z 47 państw - członków Rady Europy. Na podstawie konwencji w 1959 roku powołano do życia Europejski Trybunał Praw Człowieka mający siedzibę w Strasburgu.