Reklama

Dni Ateizmu zmieniły nazwę po interwencji PiS

O prawie do niewiary w bogów, gwarancjach konstytucyjnych i fundamentach demokracji będą w Warszawie dyskutować ateiści. Zaczynające się w piątek Dni Ateizmu potrwają trzy dni.

O prawie do niewiary w bogów, gwarancjach konstytucyjnych i fundamentach demokracji będą w Warszawie dyskutować ateiści. Zaczynające się w piątek Dni Ateizmu potrwają trzy dni.

Część programu zaplanowana w Sejmie - wskutek protestu PiS - przybrała mniej kontrowersyjną nazwę. To "Międzynarodowa Konferencja na rzecz Wolności Sumienia, Słowa, Wyrazu Artystycznego i Nauki".

W ocenie Niny Sankari, problem jest poważny, wymaga nawet zmiany prawa. W rozmowie z IAR wiceprezeska Koalicji Ateistycznej wyjaśniła, że chodzi o "przestępstwo bluźnierstwa, czyli artykuł 196 kodeksu karnego". Organizatorzy Dni Ateizmu będą się domagać wykreślenia go z kodeksu.

Jutro w Sejmie druga część konferencji, poświęcona bioetyce (sobota 15.30-19.15).

Reklama

Krakowskim Przedmieściem natomiast przejdzie Marsz Ateistów (sobota 12.30-14.00). Zakończy się na Rynku Starego Miasta rekonstrukcją historyczną stracenia przed ponad 300 laty Kazimierza Łyszczyńskiego. Karę śmierci wymierzono mu za ateizm.

Koalicja Ateistyczna przybrała "pierwszego polskiego, oficjalnego ateistę" za swego patrona.

IAR/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ateizm

Reklama

Reklama

Reklama