Na zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy nie było byłych prezydentów Bronisława Komorowskiego i Lecha Wałęsy. "Jestem na Suwalszczyźnie, chowam się przed koronawirusem i nie zamierzam ryzykować zarażenia się podczas zaprzysiężenia" - powiedział Onetowi Komorowski. Z kolei Wałęsa powody swojej nieobecności tłumaczył w rozmowie z Wirtualną Polską: "Nie wezmę w tym udziału. Nie podałbym ręki Andrzejowi Dudzie z powodu oszustwa wyborczego. Dziwię się Rafałowi Trzaskowskiemu, że poszedł do Pałacu Prezydenckiego. To błąd. Nie można spotykać się, podawać ręki komuś, kto dopuścił się oszustwa".Na uroczystościach pojawił się Aleksander Kwaśniewski. Zabraknie byłych premierów Na liście nieobecnych jest kilka nazwisk byłych premierów. W gmachu parlamentu nie pojawią się Ewa Kopacz, Leszek Miller, Włodzimierz Cimoszewicz, Marek Belka i Donald Tusk."Nie zniósłbym sytuacji, w której zobaczyłbym prezydenta mówiącego, że zachowa wierność postanowieniom konstytucji. Przez pięć lat bardzo często jej nie zachowywał i nie mam żadnych nadziei, że w kolejnej kadencji będzie inaczej" - wyjaśniał powody swojej decyzji w Polsat News Leszek Miller.Nie ma także byłego szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Niewielka delegacja Koalicji Obywatelskiej Na zaprzysiężeniu nie ma wielu parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej. Klub będzie reprezentować niewielka delegacja pod przewodnictwem marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego i wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej."W Zgromadzeniu Narodowym - ze względu na szacunek dla instytucji państwowych - udział weźmie delegacja parlamentarzystów KO. W zaprzysiężeniu prezydenta nie wezmą udziału szefowie partii wchodzący w skład KO, jako wyraz sprzeciwu wobec łamania przez (Andrzeja Dudę) Konstytucji RP" - poinformował szef Platformy Borys Budka. Oprócz lidera PO, nieobecni są więc szef Nowoczesnej Adam Szłapka, przewodnicząca Inicjatywy Polska Barbara Nowacka oraz współprzewodnicząca Zielonych Małgorzata Tracz. O swojej nieobecności na zaprzysiężeniu prezydenta informowali też: były szef PO Grzegorz Schetyna, obecny wiceszef partii Tomasz Siemoniak oraz posłowie: Mariusz Witczak, Maciej Lasek, Waldy Dzikowski, Michał Szczerba, Iwona Śledzińska-Katarasińska, Szymon Ziółkowski, Marzena Okła-Drewnowicz i Dariusz Rosati.Jeśli chodzi o senatorów, w zaprzysiężeniu nie biorą udziału m.in. Barbara Zdrojewska, Bogdan Klich oraz związany z PO, choć w Senacie funkcjonujący jako niezależny, Stanisław Gawłowski.Wiceszef klubu KO Robert Kropiwnicki wyjaśnia, że okrojony skład delegacji to forma sprzeciwu wobec sposobu organizacji i przebiegu wyborów oraz postawy samego Andrzeja Dudy podczas kampanii wyborczej, m.in. jego wypowiedzi pod adresem osób LGBT. "Wybory prezydenckie nie były wolne i równe, nie spełniały standardów uczciwych wyborów, w związku z tym nie będziemy (jako klub) brali udziału w zaprzysiężeniu prezydenta Andrzeja Dudy" - wyjaśnił Kropiwnicki. Trzaskowski nieobecny w Warszawie Na uroczystości nie pojawił się również główny rywal Dudy w wyborach Rafał Trzaskowski. "Po pierwsze nie jestem członkiem Zgromadzenia Narodowego. Nie ma mnie po prostu w Warszawie dlatego, że obiecałem dzieciom, że się nimi zajmę, po chyba 18 weekendach pracy bez przerw" - powiedział w Polsat News. Trzaskowski zaznaczył jednak, że to nie jest "bojkot". "Uważam, że nie ma co bojkotować tego Zgromadzenia Narodowego" - dodał. Obostrzenia w Sejmie W związku z epidemią koronawirusa w Sejmie obowiązują szczególne środki ostrożności. Ograniczeń dotyczących liczby uczestników jednak nie ma, ponieważ - jak tłumaczyła wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska (PiS) - możliwości takiej nie przewiduje regulamin Zgromadzenia Narodowego.Szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska poinformowała, że wszyscy posłowie i senatorowie zostaną dopuszczeni do udziału w Zgromadzeniu Narodowym bez względu na to, czy będą nosić maseczkę, czy też nie. Jednocześnie zapewniła, że wszystkie obostrzenia i restrykcje będą przestrzegane zgodnie z rekomendacjami Głównego Inspektora Sanitarnego.