Projekty ustaw, które przygotowują samorządowcy, miałyby realizować wizję państwa zdecentralizowanego, która została zawarta w 21 postulatach samorządowych - wyjaśnia dziennik. Chodzi o kilkanaście projektów. Wśród nich ma być pakiet ustaw finansowych, ustawa o wynagrodzeniach, ustawa przekazująca PIT do samorządów czy ustawa środowiskowa. Do ich realizacji samorządowcy chcą wykorzystać Senat. To oznacza, według "DGP", że prezydenci miast obstawili już wynik wyborów. "Nie ma co ukrywać, że to po części kalkulacja polityczna. Prawdopodobieństwo zwycięstwa kandydatów opozycji jest większe w przypadku Senatu niż Sejmu" - mówi w rozmowie z dziennikiem Krzysztof Kosiński, prezydent Ciechanowa i członek zarządu Związku Miast Polskich.Z ustaleń "DGP" wynika też, że po stronie opozycji trwają rozmowy na temat tego, by wicemarszałkiem Senatu został Zygmunt Frankiewicz, szef ZNP i wieloletni prezydent Gliwic, który kandyduje do izby wyższej z list Koalicji Obywatelskiej. "Choć politycy KO oficjalnie mocno wierzą w zwycięstwo w wyborach do Sejmu i Senatu, to jednak w mniej formalnych rozmowach przyznają, że w tej chwili gra toczy się o Senat i o to, by zwycięstwo PiS w Sejmie było pyrrusowe, tzn. niepozwalające na sformułowanie rządu lub niedające przygniatającej większości" - czytamy w dzienniku.Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".