Posłowie Prawa i Sprawiedliwości są zdania, że szkoła utraciła obecnie swoją wychowawczą rolę, dlatego postulują wprowadzenie określonych zmian. "Wychowanie powinno być oparte na wartościach. Powinniśmy formować ludzi, którzy będą świadomymi obywatelami Polski, a nie tylko zasobem siły roboczej dla Europy" - przekonuje w rozmowie z gazetą jedna z autorek projektu Marzena Machałek.Plan PiS na edukację, zakłada między innymi powstanie Narodowego Instytutu Programów, Wychowania i Podręczników, który zastąpiłby trzy dotychczas funkcjonujące instytucje: Ośrodek Rozwoju Edukacji, Instytut Badań Edukacyjnych oraz Centrum Informatyczne Edukacji. Instytut ma być niezależny od Ministerstwa Edukacji Narodowej i jednocześnie przejąć od niego część zadań.Co sądzisz o pomyśle PiS? Dołącz do dyskusji!PiS chce też wprowadzić zmiany w sposobie kształcenia nauczycieli. "Nie wystarczy, żeby nauczyciel miał kilka fakultetów. Aby pracować w szkole musi też mieć solidne przygotowanie pedagogiczne. Powinien zobaczyć, jak wygląda nauczanie w praktyce - argumentuje w rozmowie z dziennikiem Elżbieta Witek, współautorka projektu.To jednak nie koniec rewolucji. Partia Jarosława Kaczyńskiego chce też odwrócić reformę edukacji i wrócić do formuły zakładającej kształcenie w ośmioletniej podstawówce oraz czteroletnim liceum. Ugrupowanie zapowiada też rychły koniec z profilowaniem klas. Prawo i Sprawiedliwość domaga się również dużych zmian na maturze. Plan zakłada rezygnację z testów i wprowadzenie w ich miejsce dłuższych wypracowań. Studia miałyby być z kolei poprzedzone organizowanymi przez uczelnie egzaminami. http://www.gazetaprawna.pl/