Liczebność Wojsk Obrony Terytorialnej miała wynieść w przyszłym roku ponad 31 tys. żołnierzy, w tym 27 tys. żołnierzy pełniących Terytorialną Służbę Wojskową. "Górnym limitem" liczby żołnierzy ochotników obrony terytorialnej na przyszły rok, jak podaje "DGP", ma być jednak niewiele ponad 17 tys. żołnierzy. To o 10 tys. mniej żołnierzy niż zakładano. Powodem "zamrożenia" liczebności wojskowych ma być brak funduszy oraz odpowiedniej bazy szkoleniowej. Poważny problem stanowić ma także brak oficerów, których wyszkolenie trwa co najmniej kilka lat. Gdy funkcję szefa MON sprawował Antoni Macierewicz, plany dotyczące WOT zakładały aż 53 tysiące żołnierzy w 2016 roku - przypomina dziennik. Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".