Według pomysłu ministerstwa, lokalne władze miały dostać możliwość zdecydowania, żeby dzieci rodziców starających się o azyl uczyły się nie w szkołach a na terenie zamkniętych ośrodków dla uchodźców. Resort wyjaśniał, że szkoły są przepełnione, a niechęć cudzoziemców do nauki mogłaby demotywować polskie dzieci - przypomina dziennik. Inicjatywę skrytykowały liczne instytucje. Negatywne opinie wydały Agenda ONZ ds. Uchodźców czy UNICEF. MSWiA zarzucono "dyskryminację i stygmatyzację dzieci, które wcześniej doświadczyły przemocy". "DGP" zauważa, że pomysłu MSWiA nie wsparł także MEN. Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej"