Demonstranci skandują m.in. "Precz z cenzurą" i "Nie dla ACTA". Przynieśli ze sobą także transparenty z hasłami: "Komorowski matole, skąd będziesz ściągać pornole?", "Nie dla ACTA", "O rety, rety, zabierają internety", "Je...ać korporacje, niech żyją ludzie". Część osób ma usta zaklejone taśmą z napisem "ACTA". Niektórzy trzymają biało-czerwone flagi; widoczne są też grupki osób w barwach klubowych Legii Warszawa, które skandują "Donald matole, twój rząd obalą kibole". Przed siedzibą biura PE pojawił się m.in. poseł Janusz Palikot. Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że upoważnił polską ambasador w Tokio do podpisania umowy ACTA. ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Jest to umowa handlowa zobowiązująca jej sygnatariuszy do walki z łamaniem prawa własności intelektualnej oraz handlem podrabianymi towarami. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem. W związku z porozumieniem ACTA od weekendu internauci blokują w Polsce kilka stron internetowych administracji państwowej.