Udział w debacie brali: Dariusz Klimczak - Polskie Stronnictwo Ludowe Sebastian Kaleta - Prawo i Sprawiedliwość Marcelina Zawisza - Lewica Robert Winnicki - Konfederacja Marzena Okła-Drewnowicz - Koalicja Obywatelska Debatę prowadzili Marcin Zaborski i Patryk Michalski z RMF FM oraz Marzena Suchan z Interii. Pierwsza część debaty Pierwsza część debaty rozpoczęła się od pytania Marcina Zaborskiego do poseł Marzeny Okły-Drewnowicz z Koalicji Obywatelskiej. "Jesteście za utrzymaniem kompromisu aborcyjnego, ale na listach są kandydaci, którzy mają swoje pomysły. Czy głosując na KO, mamy pewność, że posłowie KO będą popierać kompromis aborcyjny?" - zapytał dziennikarz RMF FM. "Tak. Udowodniliśmy to przez wiele ostatnich lat, nie doprowadziliśmy do tego, żeby był całkowity zakaz aborcji w sytuacjach bardzo trudnych, traumatycznych dla kobiet" - odpowiedziała posłanka KO. "Zmusicie posłów Nowoczesnej, Inicjatywy dla Polski, by nie składali projektu łagodzącego przepisy aborcyjne?" - dopytywał Zaborski. "Nie jesteśmy za liberalizacją prawa aborcyjnego" - zapewniała Okła-Drewnowicz, dodając: "Utrzymamy to, co zostało zawarte w 1993 roku". Głos później zabrał Dariusz Klimczak z PSL. "W naszym klubie nie ma dyscypliny, co do głosowania nad ustawami, które dotyczą światopoglądu" - zaznaczył. "Jesteśmy za utrzymaniem kompromisu aborcyjnego" - powiedział. Sebastian Kaleta z PiS przypomniał, że sprawa aborcji eugenicznej jest w Trybunale Konstytucyjnym. "Nasz obóz jest za jak największą ochroną życia" - podkreślił. "Czy państwo poprą ten postulat?" - pytał dziennikarz RMF FM. "Jeśli Trybunał Konstytucyjny taki wyrok wyda, to tak, będziemy musieli" - przyznał. Marcelina Zawisza z Lewicy: Uważamy że w Polsce trzeba wprowadzić europejskie standardy przerywania ciąży. Będzie składać projekt podobny do projektu "Ratujmy kobiety". "Jeżeli małoletnia podejmuje aktywność seksualną, powinna być brana pod uwagę w procesie podejmowania decyzji o ciąży. Nie można zmuszać dzieci do rodzenia dzieci" - odpowiedziała Zawisza. Robert Winnicki z Konfederacji był pytany o to, czy Konfederacja chce wprowadzenia kar za przerywanie ciąży. "Przede wszystkim jesteśmy za ochroną życia od momentu poczęcia. Nie jesteśmy obłudnikami jak PiS" - zaznaczył. "Każde zabójstwo człowieka to jest przestępstwo. Trzeba wprowadzić przepisy, które będą prowadzić do odpowiedzialności" - kontynuował. Po zejściu z anteny Po zejściu z anteny RMF FM Marcin Zaborski rozpoczął dyskusję od pytania, czy Koalicja Obywatelska doprowadzi do tego, że lekcje religii nie będą finansowane z budżetu. "Na dzisiaj lekcje religii są realizowane w szkołach, bo tak chcą rodzice. Nie mamy w swoim projekcie realizacji lekcji religii poza szkołą" - mówiła Marzena Okła-Drewnowicz. "Dopóki lekcje religii będą odbywały się w szkołach, dopóty będą realizowane w ramach ogólnego systemu oświatowego" - dodała. Dariusz Klimczak z PSL usłyszał pytanie o wprowadzenie związków partnerskich. "Czy ludowcy mogą za tym zagłosować?" - pytał Marcin Zaborski. "Nie wiadomo, o jakich związkach partnerskich mówimy" - tłumaczył Klimaczak. "W zdecydowanej większości jesteśmy przeciw związkom partnerskim jednopłciowym" - dodał. Jak zastrzegł, posłowie PSL-u mają prawo do indywidualnych stanowisk w tej sprawie. Sebastian Kaleta pytany był o zmiany Konstytucji zapowiadane przez lidera Prawa i Sprawiedliwości. Miałyby one dotyczyć ochrony rodziny. "Widzimy, że są propozycje, by osłabiać rodzinę" - zauważył Kaleta. "Polska rodzina powinna być instytucjonalnie wzmacniana" - dodał. Marcelina Zawisza z Lewicy usłyszała pytanie o refundację zapłodnienia in vitro dla wszystkich kobiet. Czy będzie to też dotyczyć tych pań, które nie żyją w związkach? "Każda kobieta powinna mieć prawo do tego, żeby państwo zadbało o jej dobrostan" - tłumaczyła Zawisza. "Nie będziemy patrzeć ludziom w papiery, weryfikować, czy dana osoba jest w związku małżeńskim, związku partnerskim" - dodała. "Refundacja in vitro powinna być dla wszystkich kobiet, które tego potrzebują" - wyjaśniała. Robert Winnicki z Konfederacji odpowiedział na pytanie o szkoły o podwyższonym rygorze dyscyplinarnym, do których uczniowie trafialiby za karę. Czy Konfederacja jest za tym pomysłem Ruchu Narodowego? "To nie jest nasz postulat jako Konfederacji" - zauważył Winnicki. Jednocześnie zastrzegł, że dyscyplina powinna wrócić do szkół. "Nie można prowadzić edukacji, jeżeli się nie ma odpowiedniej dyscypliny" - przekonywał. Pytania od Interii W trzeciej części debaty pytania zadawała Marzena Suchan z Interii.Przedstawicielka Interii pytała posłankę KO o przepis Kodeksu karnego dotyczący mowy nienawiści. "Dlaczego przez osiem lat rządów PO nie zamieściła w tym przepisie mniejszości seksualnych?" - zastanawiała się. "Nie było stygmatyzowania, dyskryminacji mniejszości seksualnych. Skala nienawiści pojawiła się dopiero później, za czasów PiS" - odpowiedziała Okła-Drewnowicz. "Wprowadzaliśmy wiele różnych przepisów. Znowelizowaliśmy ustawę antyprzemocową" - przypomniała. "Nie piszecie o sprawach światopoglądowych w programach" - powiedziała Suchan z kolei do Dariusza Klimczaka z PSL. "Nieczęsto zajmujemy się tymi kwestiami. Dopuszczamy różny punkt widzenia. W PSL są osoby o różnych poglądach" - przyznał Klimczak. "Jesteśmy pragmatykami" - dodał. "Jeżeli chodzi o kompromis antyaborcyjny, mówimy tak" - kontynuował. Robert Winnicki z Konfederacji odnosił się do tego, że jego ugrupowanie chce zabezpieczyć prawo rodziców do decydowania o tym, czego uczy się ich dziecko w szkole. "Czy w klasach będą przeprowadzane jakieś referenda światopoglądowe?" - pytała Marzena Suchan. "Wszelkie takie zajęcia powinny odbywać się poza szkołą. Szkoła nie jest miejscem, gdzie powinno się eksperymentować na dzieciach" - stwierdził zdecydowanie Winnicki. W jaki sposób Lewica chce kontrolować nauczanie wychowania seksualnego w szkołach? "Nie możemy pozbawiać młodzieży wiedzy, nie możemy pozwolić na to, by młodzież do 18. roku życia nic nie wiedziała o swojej seksualności, o tym, jak się zabezpieczać (...)" - mówiła Marcelina Zawisza. "Edukatorzy seksualni udowadniają, że da się przekazywać wiedzę w sposób, który nie jest ani krępujący, ani narzucający, który pozwala decydować świadomie młodym ludziom o swojej przyszłości, swoich granicach" - stwierdziła. W jaki sposób wychowanie patriotyczne oddzielić od polityki? Czy wychowanie patriotyczne według PiS będzie dotyczyło ostrzegania przed innymi nacjami? Czy wręcz przeciwnie - będzie hołdowało zasadom tolerancji i otwartości polskiego społeczeństwa? - te pytania skierowała Marzena Suchan do Sebastiana Kalety z PiS. "Wychowanie patriotyczne ma służyć tylko temu, żeby w młodych ludziach budować przekonanie o naszej wspólnocie" - odpowiedział Kaleta. "Wydaje mi się, że kierunek promowania biało-czerwonej flagi, szacunku dla niej, a nie różowe baloniki, orzeł z czekolady, czyli promowanie godności, dumy, jest tym modelem, którym wychowanie patriotyczne powinno się kierować" - podkreślił. Pytania od ekspertów W kolejnej części debaty prowadzonej przez Patryka Michalskiego goście usłyszeli pytania od ekspertów. Anna Pawłowska z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego zadała pytanie przedstawicielowi Konfederacji. Jak mówi nauka, mamy czas do 2050 r., aby osiągnąć neutralność klimatyczną i tym sposobem ominąć kryzys klimatyczny. Jak państwo widzą przyszłość energetyki Polski?" - zapytała. "Nie jest tak, że teza o wyłącznie antropogenicznym pochodzeniu zmian klimatu jest wszechobowiązująca" - mówił Robert Winnicki. "Nasz wpływ na klimat jest praktycznie żaden. Jeśli Chińczycy, Amerykanie, Hindusi nie zmienią swojej polityki bardzo radykalnie, to wszelkie polskie akcje w tym zakresie niewiele dadzą" - przekonywał. "Trzeba wprowadzić energię jądrową i podbudować OZE, ale pamiętać, że one nigdy nie będą kluczowym na rynku elementem" - dodał. Pytanie do Lewicy zadał Daniel Kobrzycki - katecheta z XIX Liceum Ogólnokształcącego w Warszawie. "Chciałbym poruszy temat wycofania religii ze szkól. Zadałem pytanie swoim pełnoletnim uczniom na temat tego postulatu, co o nim sądzą i poczuli się trochę tak, jakby było im odbierane prawo do poszerzania wiedzy i rozwoju w tym kierunku, który uważają za ważny. Dlaczego tych uczniów mamy pozbawić te j możliwości? I co w zamian byśmy proponowali?" - zapytał. "Uważamy, że szkoła nie powinna być miejscem, gdzie odbywają się zajęcia z religii, chyba że odbywają się po zajęciach szkolnych, w ramach wynajmu sali" - mówiła Marcelina Zawisza. "Państwo nie powinno płacić za finansowanie religii w szkołach" - dodała. Jak stwierdziła, Kościół powinien zatrudnić katechetów na umowach o pracę. Barbara Labuda skierowała pytanie do Sebastiana Kalety. "Niedawno wyrzucono z pracy kobiety, uznając za przewinę fakt, że są niezamężne. Pracodawcą jest kuria biskupia Kościoła Katolickiego w Krakowie. Złamano w ten sposób prawo pracy, prawa człowieka, wolność wyboru. Co pan poseł zamierza zrobić w tej sprawie?" - zapytała. "Sprawa nie jest jednoznaczna. Zapewne znajdzie swój finał w sądzie" - mówił Sebastian Kaleta. "Interweniuję w wielu sprawach, przede wszystkim warszawskich. Sprawę, o którą pyta pani Labuda, znam wyłącznie z mediów" - dodał. "Zwierzęta wykorzystywane w cyrkach ponad 90 proc. swojego życia spędzają w klatkach. W polskich warunkach rocznie są przewożone do ok. 200 miejscowości. Są narażone na hałas, stres, ciasnotę. Czy poparłby pan wprowadzenie zakazu wykorzystywania zwierząt w cyrkach?" - to pytanie Cezarego Wyszyńskiego z Fundacji "Viva" do reprezentanta ludowców. "Oczywiście, że bym poparł. Ta staroświecka metoda rozrywki powinna być wyeliminowana" - mówił Dariusz Klimczak. "Ta sprawa jest mi bliska, coraz więcej osób spotykam, które są przeciwne wpuszczaniu do miast cyrków" - dodał. Magdalena Środa - filozofka i publicystka - zapytała przedstawicielkę Koalicji Obywatelskiej o różnice między zarobkami kobiet i mężczyzn wykonujących tę samą pracę. "Co KO zamierza zrobić, żeby wyrównać zarobki kobiet i mężczyzn?" - dopytywała. "Praktyka jest taka, że kobiety zarabiają mniej, co trudne jest do wytłumaczenia w sposób logiczny" - przyznała Marzena Okła-Drewnowicz. "W poprzednich latach wprowadziliśmy kilka rozwiązań, które na pewno pomogły kobietom w równouprawnieniu na rynku pracy" - zauważyła. Politycy pytali się nawzajem W ostatniej części debaty politycy zadawali sobie nawzajem pytania. Pojawiły się m.in. tematy dotyczące praw zwierząt. Marcelina Zawisza z Lewicy pytała Dariusza Klimczaka z PSL, skąd bierze się tolerancja jego ugrupowania dla hodowania zwierząt futerkowych. "Nie uważam, że zwierzęta hodowane w fermach futerkowych są torturowane. Idąc pani tokiem myślenia, za chwilę będziemy rozważać, czy warto hodować drób, trzodę wieprzową" - powiedział Dariusz Klimczak. "Nie jestem entuzjastą futerek, nigdy bym sobie takiego nie kupił. Natomiast jest taki segment gospodarki i ja tych ludzi szanuję" - dodał polityk. Seria debat To już ostatnia prosta przed wyborami. Do urn przystąpimy 13 października. W ramach serii debat wyborczych "Po prostu Polska" dyskutowaliśmy już z politykami o oświacie, zdrowiu, praworządności i gospodarce. W rozmowie na temat edukacji udział wzięli: szef MEN Dariusz Piontkowski, Urszula Augustyn (KO), Piotr Zgorzelski (PSL-Koalicja Polska), prof. Małgorzata Niewiadomska-Cudak (Lewica), Artur Dziambor (Konfederacja). W związku z dyskusją o zdrowiu w studiu gościli: minister Łukasz Szumowski, Lidia Gądek (KO), Marek Kos (Polskie Stronnictwo Ludowe), Wojciech Konieczny (Lewica) i Radosław Czosnowski (Konfederacja). Trzecia debata dotyczyła praworządności i sądownictwa. Nie zabrakło Michała Wójcika (PiS), Borysa Budki (KO) i Krzysztofa Paszyka (PSL-Koalicja Polska). W studiu obecni byli także Krzysztof Śmiszek (Lewica) i Michał Wawer (Konfederacja). W ubiegłym tygodniu o gospodarce dyskutowali: Izabela Leszczyna (KO), Leszek Skiba (PiS), Paweł Grabowski (PSL), Dariusz Standerski (Lewica), Sławomir Mentzen (Konfederacja). W środę debata liderów. Zapraszamy serdecznie!