19:05: Zaczyna się robić jak na kończącej się imprezie. Wszyscy niby już wychodzą, a własnie zaczyna się dobrze gadać. Tusk: nie słyszałem, by ACTA miała bezpośredni wpłuyw na GMO w Polsce. Pytająca: A ja słyszałam. Tusk: A ja nie słyszałem. Pytająca: A ja słyszałam i chciałabym wiedzieć więcej. 19:04: Tusk: proszę mi powtórzyć pytanie, na która padło, a na które odpowiedź nie padła. 19:03: Tusk czuje się urażony, bo "nie organizuje żadnej farsy", co zarzuciła mu jedna z uczestniczek debaty. I to takiej, która debatę, jak ogłosiła, "zbojkotowała". A mimo to na niej jest. 19:02: Tradycyjnie niechętnym Tuskowi i jego druzynie internautom zaczyna być już po ludzku żal premiera: "Refleksja - podziwiam Tuska, Boniego i Zdrojewskiego: 5 godzin bez choćby szklanki wody" - pisze na swoim profilu "Nimphaea1". 18:55: Teraz przemawia, bo na pewno nie debatuje, pan, którego wystąpienie Twitter określa "rodzajem poezji". 18:50: Albo tym, że premier do wszystkich uczestników zraca się per "kolego": "Już wiem o co chodzi z tymi kolegami! PDT chce byśmy się do niego zwracali per KOLEGO PREMIERZE" - głos z Twittera. 18:45: "O, premierowi krawat się przekrzywił pod ciężarem ACTA - biedaczek" - tym się zajmuje sieć, jeszcze niedawno temu całkiem aktwynie i merytorcznie komentujące debatę. Można odnieść wrażenie, że włącza się tzw. głupawka. 18:43: Tuskowi została okazana mapa protestów w Europie, o której już pisaliśmy. "Nie jestem profetykiem" - odpowiada premier. 18:32: Głos z Twittera: "w piątej godzinie debata wkracza w fazę absurdu i redundancji". 18:32: Sieć już dawno przestała chyba śledzić na bieżąco co się dzieje. "Pan sandał" budzi największe zainteresowanie. Póki co dżentelmen z końskim ogonem próbuje zainteresować Tuska swoimi teoriami o tym, że "większość artystów publikuje swoje treści za darmo w sieci", a nie za darmo tylko "wąska grupa elity artystycznej". Boni z niejaką konsterancją pyta: "to już wszystko"? 18:25: Tusk przy wszystkich ochrzanił Zdrojewskiego. "Do jutra macie czas, by upublicznić całą dokumentację". 18:23: Tusk lepiej wymawia IRC, niż pani asystentka. Ona mówi "pytania z IRC", Tusk - "pytania z IRC-u". Może nie bardziej poprawnie językowo, ale na pewno zgodnie z ususem. 18:21: I znów Tusk. "Poprosiłem ministrów, by każdy z nich przeanalizował wnioski z rutynowego przeprowadzania konsultacji". To ukłon w stronę p. Sadurskiej. Po niej mówiło kilka osób, ale Tusk bezbłędnie wyczuł, kto powiedział coś, co zapadło w dusze i umysły. 18:20: Wychodzą już nawet ci, którzy wcześniej zadali pytanie. 18:19: Młody chłopak w garniturze nieco nerwowo czyta z laptopa tekst. I taka to debata. 18:12: I znów pani Sadurska zbiera pochwały internautów. "Magda Sadurska na prezydenta !!!" - to jeden z wpisów na Twitterze. 18:11: Sadurska wzywa do odważnej decyzji "Może to my właśnie powinniśmy wskazać Europie, że idziemy w złym kierunku? Do Okrągłego Stołu też siadaliśmy pierwsi". Oklaski. 18:10: Sadurska: interesowałam się rewolucjami w krajach arabskich i widziałam, jak długo trwało, zanim się władza zorientowała jak bardzo oderwana jest od rzeczywistości społecznej i jak to się dla niej kończy. 18:09: A na sali już prawie pusto. Widać jedynie czerwoną czapeczkę Z. Hołdysa. 18:08: Znów pani Sadurska. "Rozumiemy, że błędy pojawiają się na każdym stadium toku decyzyjnego, ale co dalej". 18:06: Czy premier RP naprawdę nie ma nic lepszego do roboty, niż siedzieć czwartą godzinę na debacie, podczas której nie ma wymiany argumentów i kontrargumentów, tylko prawie każdy z mówców jest gadającą głową, której prawie nikt na sali nie słucha i której nikt nie odpowiada? 18:03: Obywatel ożywił publiczność tylko w momencie, kiedy uśmiercił ministra Boniego. "Tfu!" - zorientował sie, że chodziło mu o innego ministra. Tusk przez chwilę wyglądał na bardzo zmęczonego i załamanego. 18:02: Włącznie z premierem. Obywatel: "Akt ustawodawczy podpisany na pierwszym etapie powinen być do parlamentu przekazany bezzwłocznie", "na stronie Ministerstwa Cyfryzacji jest napisane jednoznacznie, że w ciągu 7 dni odpowiemy na pytania, to ja proszę o gwarancję, że to będzie działało". I tak dalej. 18:01: Teraz mówi jeden ze 100 obywateli, którzy zgłosili się do debaty. Mówi, mówi i mówi. Mówi, że dlatego mówi, bo długo czekał. A o czym mówi? O usprawnieniu dyskusji. Tymczasem sala pustoszeje jeszcze bardziej, niż pustoszała. Wątpliwe, czy ktokolwiek w Rzeczpospolitej trzyma jeszcze wątek jednego ze stu. 17:55: Uczestnik pyta, czy była opinia z Urzędu Patentowego, w jaki sposób ACTA wpływa na patenty. Sala tymczasem pustoszeje coraz bardziej. 17:53: Aktualnie największe zainteresowanie internautów budzi Paweł Graś, który w tle skubie sobie nos. 17:50: Kolejny głos przeciwko dostarczaniu danych na temat użytkownikom internetu organom nieuprawnionym. 17:47: Tusk: Ale jeśli argumenty tych, którzy są przeciw ACTA nas nie przekonają, to skierujemy ACTA do ratyfikacji. 17:47: Tymczasem na sali coraz mniej osób... 17:45: Tusk: pytają mnie, co znaczy "zawiesić proces ratyfikacji". Zawiesić to znaczy zawiesić. Nie skierujemy go do Sejmu. Czy mogę coś klarowniej powiedzieć? 17:41: Tusk do Kosińskiego: Zbyt krótko się znamy... 17:40: Marcin Kosiński: w jaki sposób osoba, która notorycznie mija się z prawdą (to o Tusku) może nam ktokolwiek zagwarantować? 17:36: Na Twitterze pojawił się link, który do mapy - jak twierdzą autorzy - planowanych protestów przeciw ACTA w Europie - TUTAJ. 17:33: Najczęściej pojawiająca się opinia, i to tak wśród zwolenników, jak przeciwników ACTA: nikt nie chce okradać twórców, ale trzeba zmodernizować prawo własności intelektualnej i dopasować je do nowych czasów i okoliczności. Bo te po pojawieniu się internetu zmieniły się diametralnie. 17:30: Jakub Śpiewak: jeśli chce pan wiedzieć, co budzi emocje, to mnie martwi sytuacja, w której inne niż uprawnione podmioty otrzymają ważne dane na temat użytkownika. 17:29: Tusk: mamy szajbę na punkcie ACTA. Pokażcie mi taki kraj, w którym ACTA budziłaby aż takie emocje! 17:28: "Myśleliśmy, że ACTA było okej. Co mam wam więcej powiedzieć, mam wziąć siekierę i sobie nogę odrąbać?" - Tusk znów o tym samym. 17:27: W końcu interakcja Tuska z uczestnikami, a tu siada dźwięk. 17:25: A szkoda, bo znów Tusk. 17:24: Znów szwankują mikrofony. Dźwięk znów jak na dworcu kolejowym u Barei. 17:23: A pani Sadurska zbiera w sieci pochwały. 17:20: Boni się przyczepił: "W Kanie było wino, a ryby w kazaniu na górze". To tyle, jeśli chodzi o merytoryczną ripostę. 17:19: Wraca pani Sadurska, której ZAiKS odmówił ochrony, co pan Komar skomentował, że "coś sobie wymyśliła". "ACTA to nie jest właściwa droga" - mówi. "Chrystus, kiedy w Kanie Galilejskiej rozmnożył rybę, to nie zapłacił właścicielowi tej pierwszej ryby. ACTA jest wbrew naszym fundamentalnym zasadom". I proponuje zaśpiewać, nawiązując do wcześniejszych słów Boniego: "Nie rzucim sieci skąd nasz ród". 17:14: Uczestnik debaty z PIW również z rozsądnym postulatem: usprawnienia sposbów płatności za korzystanie z utworów chronionych prawem autorskim. "iTunes się w sumie sprawdził" - twierdzi nie bez racji. "Opowiadamy się za ACTA" - kończy, twierdzi jednak, że celem ACTA nie jest walka z internautami. "To nieporozumienie". 17:12: Przedstawiciel Izby Wydawców Prasy: Ucieszyłem się, kiedy wybuchła debata wokół ACTA. Myślę, że ta sytuacja spowoduje, że nad prawem autoskim, które jest przestarzałe i nieprecyzyjne będziemy pracować. 17:05: Inny uzytkownik do Tuska: pan się boi prawdziwej demokracji, chcemy referendum. Oklaski na sali. 17:03: Groteska. Jeden z uczestników przypomina Tuskowi, że jest pracownikiem społeczeństwa. I, przyszedłszy na debatę, twierdzi, że nie ma sensu debatować. "Nasze zdanie jest jasne" - mówi. Ciekawostka: uczestnik wybrał się debatę w sandałach, w myśl porzekadła, że "będziesz w zimie w sandałach chodził" (zdjęcie). Tyle, że niewiele z tego wynikło poza stwierdzeniem, że nie po to przyszedł na debatę, żeby debatować. 17:00: Tusk: I tak w końcu zostaniemy z własnym prawem, i tak będziemy musieli się spotykać i o tym rozmawiać. Niezależnie od ACTA. 16:59: Tusk: Nie będziemy służyć Hollywood i koncernom. Znajdźmy rozwiązanie, które chroni twórców, ale które też sprawia, że treści są szeroko dostępne. 16:58: Tusk: Mnie też szlag trafiał, gdy ktoś wykorzystywał moje teksty nielegalnie, ale i wtedy, gdy ja musiałem płacić jakimś kuzynom i wnukom twórcy gdy sam coś chciałem wykorzystać. 16:57: "Ja też zarabiałem na tym, że jestem twórcą zanim zostałem premierem". 16:57: Fundacja Panoptykon na swoim profilu twitterowym: "Panie Premierze, istotą problemu z #ACTA jest właśnie to, że umowa BETONUJE właśnie to złe, opresyjne prawo, o którym Pan mówi!" 16:56: Tusk: Internet zassał część realu. 16:55: Tusk: Internautom nic nie grozi! Dopóki nie osiągniemy porozumienia nie będzie ACTA. 16:53: Tusk: Dlaczego podpisaliśmy ACTA? Bo wszystkie znane nam ekspertyzy mówiły, że są one skierowane przeiwko podróbkomi nie mieliśmy podstaw myśleć inaczej. 16:53: Tusk: Nie ma ACTA w Polsce! Możemy nie ratyfikować, prezydent może nie podpisać... 16:52: Tusk zastanawia się nad powodami, dlaczego dopiero teraz wokół ACTA jest zawierucha. "A może problemem nie są ACTA, tylko polskie prawo?". 16:51: Tusk: Co takiego się stało, że żyjemy 4 lata pod rządami ustaw, któe są surowsze wobec użytkowników internetu niż ACTA, ale teraz nagle są protesty. 16:50: Tusk: Jestem prawie pewien, że prawa krajów UE są bardziej surowe niż w sprawie ACTA. 16:49: Tusk o tym, że nie podpisuje ACTA pod presją opinii międzynarowdowej. Potrafimy się postawić. Stawialiśmy się nawet najlepszym przyjaciołom, ani im korona z głowy nie wpadła, ani nam. 16:47: Tusk: "Może z naszej strony było zbyt wiele arogancji, a z waszej - nieufności. Ale ja wcale nie jestem pewien, że za parę miesięcy nadal będę zwolennikiem ACTA". 16:43: Tusk! W koncu sie odezwal. "Zerkam czasem na "Twittera" i widzę że już pojawiają sie wpisy, że nic nie mówię, nic do mnie nie dociera i że już tylko patrzę, jakby się tu zerwać i haratnąć w gałę". 16:42: "Dlaczego mamy podpisywać coś, co ogranicza naszą wolność?" - pyta użytkownik, ale Boni: ale prosimy o prawo repliki do naszych odpowiedzi. 16:41: W końcu mikrofon znów w publiczności: użytkownik - "nadal nie wiem, czy ktoś z rządu przeczytał ACTA". 16:40: "Czy ktoś wie o czym w ogóle Boni teraz mówi? Ja się już zgubiłam" - kolejny komentarz. Fakt: flaki z olejem. 16:39: "Może rozdajcie kawę, a już na pewno Premierowi" - komentarz. 16:39: Boni mówi o przestępczości w sieci, m.in. walce z pornografią dziecięcą w sieci. I mówi o podjęciu wkrótce debaty w tej sprawie. Czy to na pewno nadal debata o ACTA w której premier miał odpowiadać na pytania uczestników? 16:34: Komentarz: "Min. Boni włączył się dyskusji. Po 2,5 godzinach! Szał! " 16:33: ...I odsyła do strony swojego resortu. 16:33: W końcu: Boni odpowie na pytania "skierowane do niego i jego resortu". 16:31: "Mówią i mówią, a jasnej odpowiedzi na choćby jedno pytanie jeszcze nie dostaliśmy" - głos na Twitterze. 16:29: Kolejne wystąpienie zamiast debaty. Tuska już nawet nikt nie filmuje. 16:28: Przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki: ACTA była rozpatrywana pod kątem ochrony praw krajowych przedsiębiorców w kontekście relacji międzynarodowych. 16:27: Boni zapowiada przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki. 16:27: Uczestnicy debaty zaczynają się wykruszać. Gadające głowy gadają. 16:25: Komentarz z Twittera: "Pytania nie docierają do Premiera. Zaraz pójdą haratnąć w gałę i po zawodach!" 16:24: Debata straciła już zupełnie wigor. Tusk nie powiedział nic już od około godziny. Nie licząc ochrzanu Zalewskiego. 16:19: Zalewski niezrażony mówi dalej. 16:18: Zalewski mówi, mówi i mówi. Tusk się zezłościł: "Wy tam w Europarlamencie macie dwie minuty na wypowiedź. Czemu nas tak męczysz, Paweł?". Sieć się smieje: "W końcu powiedział coś do rzeczy". 16:14: Paweł Zalewski, europoseł z PO: pytacie, co byłoby w ACTA nie do przyjęcia? Na przykład taki zapis, zgodnie z którym prowiderzy internetowi mogliby inwigilować internet. "Jestem przeciwko tworzeniu systemu prewencyjnej inwigilacji internetu". 16.10: Jarosław Lipszyc na Twitterze: "Zdrojewski zaklada, ze silna i skuteczna ochrona z zasady jest proinnowacyjna. Szkoda, ze jest dokladnie odwrotnie". 16:09: Ważny wpis na Twitterze: "Dlaczego nikt nie porusza tematu części zamiennych i odpowiedników leków? To jest większy problem gospodarczy niż piractwo...". 16:08: Boni zasięgnął języka w MSW w sprawie Litwina: był wezwany na policję w sprawie fałszywego alarmu bombowego. 16:06: Zdrojewski: "istnieje jedno państwo w Europie, które zgłosiło gotowość zmiany prawa krajowego po przyjęciu ACTA - była to Szwecja. Wszystkie inne uznały, że nie mają intencji zmiany prawa krajowego". 16:05: Zdrojewski mówi, mówi i mówi. Komentarz z Twittera: "pogadanka u premiera". Tusk przegląda jakieś kartki. 16:04: Do rzeczy spostrzeżenie na Twitterze: "Jak oni odpowiadają na te pytania? Przecież ja już nie pamiętam o czym ci ludzie gadali i o co pytali". 16:02: Zdrojewski zapewnia, że prawa obywatelskie nie będą naruszane. 15:56: W końcu ktoś zauważył, że debatujący debatują między sobą zamiast domagać się odpowiedzi od Tuska. Bo Tusk się wręcz, wygląda na to, nudzi. 15:54: Jakub Śpiewak daje interesujące rozwiązanie: nie może być tak, że blogerka Kasia, choć może nie powinienem akurat używać tego imienia, wrzuca na swojego blogaska zdjęcie słodkiego kotka, do którego ktoś ma prawa autorskie staje się przestępcą. Jeśli kupuję kserokopiarkę, to część jej ceny przekazywana jest artystom. Może trzeba podobne rozwiązanie wprowadzić w internecie. 15:49: Kolejny ciekawy głos. Tym razem Aleksander Zioło: Prawo autorskie jest z 1994 roku, sprzed epoki internetu. Nie chcemy łamać prawa autorskiego, ale rzeczywistość się zmieniła. Trzeba się do niej dostosować. 15:47: Zwolennik ACTA Hołdys nie jest popularny wśród internautów niechętnych ACTA. Tym razem nie podoba się im jego czerwona czapeczka. 15:45: Panie premierze, gdyby ACTA obowiązywało w latach 70-tych, internet by nie powstał - mów przestawiciel towarzystwa informatycznego. I ma rację. 15:44: Członek towarzystwa informatycznego, które sprzeciwia się ACTA: Bez free software'u, bez wolnej domeny postęp szedłby powoli, kroczek za kroczkiem. W sytuacji, gdy wszystko jest wrzucane do wspólnego kotła postęp idzie jak burza. 15:42: "Pan z ZAiKS pobiegł witać się z Hołdysem" - zauważa na Twitterze Paweł Rybicki. 15:41: Póki co Tusk niespecjalnie się męczy. Uczestnicy wygłaszają manifesty, a premier - jak na razie - ogłosił tylko, że w sprawie konsultacji społecznych w sprawie ACTA nie miał "złej woli". I, nie bez racji, zauważa, że żeby dyskutować trzeba być otwartym na argumenty drugiej strony, a nie dogmatycznie trwać przy swoim. 15:40: Na Twitterze fala oburzenia po słowach Komara. Użytkownicy przytaczają przykłady, kiedy ZAiKS odmówił ochrony. 15:35: Komar z ZAiKS do dziewczyny, której ZAiKS odmówił ochrony: Pani coś zmyśliła. Twierdzi też, że nie mówił o "złodziejach", a o "kradzieży". 15:34: "Przestańcie mówić o użytkownikach per złodzieje. Czy jeśli Donald usłyszy fajną piosenkę, przyleci do Kancelarii i puści ją Michałowi to stają się złodziejami"? 15:31: Uczestniczka: jestem twórcą i naukowcem. Zwracałam się do ZAiKS o reprezentację, ale uznano, że moja twórczość jest zbyt mało znacząca. Kto decyduje o tym, co jest znaczące, a co nie? ACTA nie broni moich interesów jako twórcy, on broni sytuacji w której moja sytuacja jest zła. ZAiKS nie broni wszystkich twórców. 15:29: Przedstawiciel ZAiKS: Mówicie o wolnym dostępie do kultury? Proszę bardzo. Ale nie ze stratą dla autora. 15:25: Bloger Azrael: dyskusja, którą tu toczymy nie dotyka głównych tematów związanych z ACTA. A tu chodzi o prawa obywatelskie. Poza tym - mówi Azrael - nie słyszałem jeszcze głosu tych, którzy mają prawa do dzieł sztuki. 15:22: Tusk: Jakoś się wyzwoliłem od logiki, że Ameryka dąży do imperialnej władzy nad światem, mnie się Ameryka kojarzy bardziej z demokracją niż imperializmem. 15:22: Jestem takim samym użytkownikiem internetu jak wszyscy inni. Wszyscy jesteśmy internautami - Tusk. 15:21: Tusk: Pytacie mnie "kiedy zmienimy zdanie? Nie wiem! To zależy od jakości argumentacji". 15:20: Tusk: "ACTA ma bronić kultury Zachodu przed atakami piractwa" . 15:19: "Polski rząd nie wycofa się z jakiegoś aktu tylko dlatego, że jakaś grupa społeczna tego żąda, bo za chwilę wyjdzie jakiś związek zawodowy i będzie chciał czego innego". 15:16: Nie chciałbym, byście traktowali mnie jako totalnego hipokrytę. "Nie złamalismy żadnej reguły, wręcz przeciwnie". 15:12: "A na strony rządu nie włamywali się hakerzy, to byli gimnazjaliści, którzy zwołali się na 'Wykopie'" - mówi bloger. 15:12: Uczestnik spotkania, bloger "Salonu24": internet jest narzędziem, które każdy używa i wybranie stu osób to za mało. Jeśli chcieliście wiedzieć, co myślą ludzie, to trzeba było wejść do internetu, i to wcześniej. Premier siedzi akurat tyłem do ekranu, ale warto, żeby wiedział, że zainteresowanie stronami rządowami teraz akurat naprawdę jest duże. I to nie hakerzy blokują przekaz - to przytyk pod adresem Boniego. 15:05: Pracownik Security.pl: czy nasz rząd w ogóle widział kiedyś dokumenty traktatowe w sprawie ACTA? 15:03: Dlaczego polska władza ustawodawcza nie bierze pod uwagę skutków społecznych ACTA? - Pytanie z sali. - Czy nie uważa pan, że ta umowa to kolejne zagranie USA w walce o dominację nad światem. Ten sam uczestnik (student muzykologii) pyta: czy za każdym razem, kiedy słucham piosenki, muszę za to płacić? 14:59: Pytanie z Twittera: należy powrócić w prawie autorskim do jego pierwotnej funkcji: ochrony twórców, a nie koncernów fonograficznych. 14:57: Jakub Śpiewak przytacza momenty, w których środkowiskom domagającym się informacji na temat ACTA odmówiono konsultacji. 14:56: Boni: Prosimy hackerów, by nie zakłócali transmisji online tej debaty. Bo to podważa sens tej debaty. Komentarz z Twittera: "To nie atak hakerów na stream Kancelari Premiera, tylko przeciążenie spowodowane dużym zainteresowaniem!!". Faktem jest, że streaming szwankuje, ale czy to na pewno hakerzy? Czy może tym razem wypełniło się, co mówił Graś o przeciążeniu? 14: 54: Tusk zły: "Byłem i miałem prawo być święcie przekonany, że była cisza w eterze w tej sprawie". Tusk twierdzi, że proces konsultacji w sprawie dokumentu nie odzwierciedlał temperatury debaty w tej sprawie. Uważał, że nie miał ostrych sygnałów przeciwko ACTA. "Krzyk zaczął się nie wtedy, kiedy rząd podjął decyzję, tylko wiecie w jakim dniu". 14:54: "Głosy przeciw ACTA były słyszalne od wielu lat" - głos z sali. - "Proszę o uczciwą pamięć po obu stronach". 14:52: Tusk: tekst ACTA jest od wielu miesięcy dostępny dla każdego zainteresowanego. Powtarzam: zainteresowanego. Nikt nie krzyczał wcześniej. 14:51: Stacje TV przerzuciły się na koferencję prokuratury w sprawie śmierci małej Magdy. Debata o ACTA okazuje się mniej ważna od tej sprawy. 14:49: Pytanie o kartę praw podstawowych: "jeśli podpisujemy ACTA, bo nie zmienia polskiego prawa, to czemu nie podpisujemy karty praw, rzekomo właśnie dlatego, że i tak go nie zmienia". 14:48: Tusk przypomina, że sprawa ma wymiar międzynarodowy. "Tu jest problem jak wyważymy poszczególne interesy. Na rynku interesy są sprzeczne, od tego jest rynek. Od tego są negocjacje". "Nie może być tak, że wstanie kolega Trzaska i będzie miał 100 procent racji, a potem wstanie kolega Hołdys i też będzie miał 100 procent racji". 14:47: Nie możecie mnie przekonać, że nikt z tych, którzy tworzyli ACTA nie ma racji. To nie jest zło wcielone. 14:44: Tusk: nie o to chodzi, by być jak ten uczestnik debaty, który odczytał swój manifest i ogłosił: "nigdy się nie zgodzimy na ACTA". 14:42: Tusk zauważa, że póki co debata nie ma na celu dowiedzenia się o co chodzi drugiej stronie. 14:41: Mówi Tusk, tyle, że go nie słychać. 14:37: Jeden z uczestników zauważa: ACTA to nie tylko internet. Wspomina o "Złotych blachach", nagrodzie policyjnej za walkę z piractwem. 14:35: Prawnik pod adresem krytyków ACTA: nie wystarczy krytykować, trzeba dawać rozwiązania. Tym bardziej, że ACTA niewiele zmienia w stosunku do tego, co i tak już jest. 14:34: Przedstawiciel kancelarii Bird&Bird: ACTA wiele nie zmienia, wręcz prawie nic nie zmienia w stosunku do obecnego stanu prawodawstwa. 14:33: Boni: Prosimy o zwięzłość wypowiedzi. Dobra uwaga, trzeba przyznać, bo poprzedni uczestnicy debaty raczej wygłaszali przemówienia, niż o cokolwiek pytali. 14:32: Pojawiło się pytanie o zasadę domniemania niewinności w Polsce po wprowadzeniu ACTA. Ważne pytanie. 14:31: Chcielibyśmy usłyszeć, jak będzie wyglądała kwestia kontroli działań, kiedy działania prewencyjne zastąpią wyroki? - To pytanie jednego z uczestników. 14:26: Uczestnik debaty: może zaśpiewamy hymn Polski, bo to jest jedyna rzecz, która nas łączy. Boni: Może coś zaśpiewamy na końcu, a co, to się jeszcze zobaczy. 14:25: Boni zapowiada, że zwróci się do MSZ o wyjaśnienia. "Cudownie! Wystarczy poskarzyć się PDT na policję a MSW w trybie natychmiastowym sprawę wyjaśni!" - komentuje na Twitterze "Koticzka". 14:23: "Jacek Litwin, radny z Tarnowa jest zaproszony na jutro na policję" - pyta jeden z uczestników. Jacek Litwin jest jednym z organizatorów protestów przeciwrządowych. 14: 22: Na Twitterze komentarze raczej niepochlebne: "mówią o niczym". 14:21: Teraz Boni: Jeśli ktoś się zgłasza do dyskusji prosimy o imię i nazwisko. "Chodzi tylko o identyfikację" - dopowiada na wszelki wypadek Tusk. 14: 21: Wszyscy jesteśmy twórcami - komentuje VaGla na Twitterze. 14:20: Tusk: Musimy znaleźć optymalną formułę, nie może być też tak, że to tylko użytkownicy są poszkodowani, a twórcy nie. 14:19: Internauci ze smutkiem zauważają brak Kasi Tusk pomiędzy obecnymi na debacie blogerami. 14: 18: Tusk: Nie gniewajcie się, ale nie ustąpimy w tej kwestii: pełny dostęp do wszystkich dokumentów negocjacyjnych polskiego rządu nie wchodzi w rachubę. 14:17: Jarosław Lipszyc na Twitterze: Przypomnę, że przez tydzień przed 26.01 wręcz błagalismy premiera o spotkanie... 14:16: Tusk zapowiada pełną otwartość wszystkiego, co jest związane z ACTA. 14:15: Tusk przeprasza za brak konsultacji w sprawie ACTA: "To nie nasza zła wola. Brak refleksji - okej, ale nie zła wola". 14: 14: "Ja nie zawsze się domyślam, jakie rzeczy są ważne. Dopiero po jakimś czasie się okazuje, że pewne rzeczy są ważne" - tak Tusk komentuje brak konsultacji w sprawie ACTA. " Nie było złej woli, przepraszam wszystkich zainteresowanych". 14: 13: Tusk: Ale problemy związane z własnością intelektualną to nie tylko ACTA. Trzeba też rozmawiać o polskich ustawach. 14:12: Maj powinien być datą graniczną, w której wyjaśnimy sobie, czy ACTA jest zagrożeniem, czy nie - mówi premier. 14:11: Tusk zapowiada, że w sprawie ACTA nie będzie pospiechu. "Dopóki wszystkiego nie wyjaśnimy". 14:09: Istnieją spory pomiędzy władzą a użytkownikami internetu - przyznaje Tusk. 14: 08: Były problemy z mikrofonami. Przez jakiś czas jakość dźwięku była jak z megafonu na dworcu kolejowym w PRL-u. I nie tylko w PRL-u. 14:07: Zaczęło się. Mówi Tusk. 14:05: Debata się opóźnia. Są już jednak Tusk i Boni. 14:01: Tak to wygląda póki co 13:51: Pojawił się Zbigniew Hołdys. 13: 49: Sala powoli się zapełnia. Podobno na sali nie ma stolików - uczestnicy trzymają laptopy na kolanach. 14: 48: Internaci donoszą na Twitterze, że tłumów na debacie póki co nie ma. Jakie pytania zadalibyście premierowi? Czy Tusk w ogóle przeczytał ACTA? To i jeszcze więcej na Forum INTERIA.PL