Wicemarszałek Sejmu Elżbieta Radziszewska mówiła w radiowej Jedynce, że na razie trzeba poczekać aż wszystkie państwa Unii Europejskiej "solidarnie" wypracują swoje stanowisko w sprawie uchodźców. W związku z tym polityk PO przekonywała, że potrzeba merytorycznej i pozbawionej emocji debaty. Jak mówiła, wszystkie strony sceny politycznej powinny poważnie podchodzić do problemu uchodźców. Elżbieta Radziszewska obawia się jednak dużych emocji na sali sejmowej. - Jeśli ktoś podsyca antyimigranckie teorie to wykazuje się nieodpowiedzialnością - mówiła wicemarszałek Sejmu. Jej zdaniem, wypowiedzi polityków PiS i kandydatki tej partii na premiera Beaty Szydło o imigrantach świadczą o tym, że największa partia opozycyjna "nie jest w stanie wziąć odpowiedzialności za państwo".