- Kandyduję, bo mam koncepcję rozwoju miasta i chcę ją dokończyć - przekonywał prof. Majchrowski. - Kandyduję, bo wiem, jak wciągnąć do służby na rzecz miasta tysiące fantastycznych ludzi z pomysłami - mówił Kracik. - Ja sobie założyłem pewną koncepcję rozwoju miasta i chcę tę koncepcję skończyć. To nie jest to, że jest to kontynuacja tylko pewnych rzeczy; to jest zakończenie pewnej koncepcji - podkreślił Majchrowski. - Niektóre wypowiedzi prasowe i telewizyjne pana wojewody zmobilizowały mnie do tego tak naprawdę, bo jeżeli (...) pan wojewoda mówił, że należy zmienić akcenty i centrum kongresowe wybudować na 15 tysięcy, a halę sportową na 5 tysięcy, to oznacza całkowitą zmianę sytuacji, nie tylko moich planów, ale oznacza, że cofamy się przynajmniej o 3-4 lata i zaczynamy wszystko od początku. I to mnie przestraszyło - dodał obecny prezydent Krakowa. Według Kracika, Kraków powinien być przede wszystkim miastem inicjatyw obywatelskich, jego mieszkańcy powinni mieć podmiotową rolę w kształtowaniu miasta. Dodał też, że jako samorządowiec z wieloletnim doświadczeniem ma przekonanie, że potrafi szybciej i skuteczniej niż Majchrowski realizować inwestycje. - Znam tutaj setki i tysiące ludzi z fantastycznymi pomysłami, dobrą energią i gotowością służenia miastu swoją wiedzą i talentem w sprawach trudnych (...) Oni nie są u siebie. Jeżeli na 300 stowarzyszeń, organizacji pozarządowych zajmujących się kulturą mają do podziału na rok 3,5 mln zł, to co oni mogą w tej sprawie zrobić? (...) To jedna część spraw, które mnie w mieście na tyle emocjonalnie wiążą i angażują, że chciałby to odblokować - powiedział Stanisław Kracik. - Po drugie, jeżeli pan prezydent osiem lat potrzebował, żeby ogrodzić plac pod centrum kongresowe i zacząć jakąś robotę, bądź też w tamtym tygodniu, w zimowych warunkach rozpocząć budowę, również po ośmiu latach przygotowań, tramwaju na Ruczaj, no to mam wrażenie, że - mając doświadczenie - robię to kilka razy szybciej. To już by było - dodał Kracik. - Kraków nie ma dobrej opinii wśród inwestorów - wytknął konkurentowi Kracik. - Ależ ja też nie chcę sprowadzać do Krakowa wszystkiego (...) Nigdy bym nie wpadł na pomysł, żeby prawie w środku miasta umieścić fabrykę karmy dla zwierząt - ripostował Majchrowski. Prowadzący debatę Grzegorz Miecugow zapytał kandydatów, czy potrafią powiedzieć coś dobrego o konkurencie. - Bardzo miły człowiek, pan Kracik - podsumował prof. Majchrowski. - Ciepły, spokojny profesor, który podobno poczęstuje koniakiem, zapali cygaro, porozmawia miło, a nawet obieca sporo rzeczy - scharakteryzował Majchrowskiego Kracik. Popierany przez środowiska lewicowe prof. Jacek Majchrowski sprawuje urząd prezydenta Krakowa od dwóch kadencji. W pierwszej turze uzyskał 40,78 proc. głosów. Startujący z ramienia PO Stanisław Kracik, b. wieloletni burmistrz Niepołomic, obecnie wojewoda małopolski, otrzymał w pierwszej turze 33,69 proc. głosów.