Według niego, premier wyraźnie w tej debacie przegrał, zaś Tusk zaprezentował się Polakom jako "polityk twardy, pełen pasji i zaangażowania". - Podczas debat można było zobaczyć słabość Jarosława Kaczyńskiego. Z drugiej strony kluczowe znaczenie miał apel Tuska do wyborców lewicy, aby nie marnowali głosów i - jeżeli chcą odsunąć braci Kaczyńskich od władzy - aby zagłosowali na Platformę Obywatelską - ocenił Łaszyn, wiceprezes Związku Firm Public Relations. - Wydaje mi się, że argument negatywny, polegający na tym, by odsunąć braci Kaczyńskich od władzy, miał kluczowe znaczenie w tych wyborach. Nawet większe niż to, że PO mówiła o cudzie gospodarczym - ocenił Łaszyn. Według niego, debaty polityczne "stanowiły ważny element, jeśli chodzi o ocenę siły poszczególnych polityków". - Debaty w tej kampanii wyborczej stanowiły punkty zwrotne. W obu debatach z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, Kaczyński przegrał. Co do debaty Tusk-Kaczyński nie było żadnych wątpliwości. Kaczyński sromotnie poległ i zobaczyli to wszyscy Polacy - podkreślił Łaszyn. Jego zdaniem, Tusk dosyć długo postrzegany był jako postać niewystarczająco wyrazista, jednak podczas debaty z premierem "pokazał, że jest dużo bardziej wyrazisty niż Kaczyński". - To odniosło dosyć duży skutek - uważa Łaszyn. Chociaż te wybory nie były wyborami prezydenckimi, lecz parlamentarnymi, ogromne znaczenie mieli liderzy i to liderzy wyznaczali kierunki sympatii wyborców - podkreślił specjalista od wizerunku. - Tusk pokazał największą charyzmę - uważa Łaszyn. - Jarosław Kaczyński okazywał zbyt często słabość, począwszy od dwóch przegranych debat, a skończywszy na "pistoleciku". Z kolei LiD nie potrafił przedstawić realnego lidera - nie był nim ani Wojciech Olejniczak, który pozostawał w cieniu Aleksandra Kwaśniewskiego, ani nie był nim Kwaśniewski, który na tydzień przed wyborami powiedział, że wycofuje się z życia politycznego zaraz po wyborach - podkreślił. Tymczasem, według Łaszyna, Tusk "pokazał coś zupełnie innego - że jest dużo bardziej twardym politykiem, niż był do tej pory postrzegany, pełnym pasji i zaangażowania".