Dziesiątkę najlepszych polskich sportowców wyłonili w plebiscycie czytelnicy "PS" i telewidzowie, a ich wybór wzbudził sporo kontrowersji, bowiem Kubica wyprzedził m.in. złotych medalistów olimpijskich igrzysk w Pekinie: gimnastyka Leszka Blanika, kulomiota Tomasza Majewskiego i wioślarską czwórkę podwójną. - Wręczeniu statuetki na najlepszego sportowca roku towarzyszyły emocje i komentarze, nie mające nic wspólnego z cenionymi przeze mnie sportowymi wartościami. A ostatecznie to właśnie duch "Fair Play" powinien zostać zwycięzcą. Ta refleksja skłoniła mnie do podzielenia się swoim sukcesem z potrzebującymi - napisał Kubica w oświadczeniu. - Postanowiłem przekazać statuetkę Złotego Czempiona Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, która w tym roku będzie zbierała środki na zakup sprzętu medycznego, służącego do wczesnego wykrywania nowotworów u dzieci. Mam gorącą nadzieję, że trafi we właściwe ręce, natomiast otrzymane za niego pieniądze trafią do tych, którzy naprawdę tego potrzebują - dodał. Ostatni sezon Formuły 1 Kubica zakończył jako czwarty kierowca w mistrzostwach świata, a w czerwcu odniósł pierwsze zwycięstwo w tym cyklu, wygrywając wyścig o Grand Prix Kanady w Montrealu.