Do wypadku doszło w niedzielę około godz. 18:30 na przejściu dla pieszych na ulicy Kościelnej w Daleszycach. Wypadek w miejscowości Daleszyce - Volkswagen Passat potrącił 38-letnią kobietę i czteroletnią dziewczynkę. Niestety, obie wskutek poniesionych obrażeń zginęły na miejscu - mówił wówczas mł. asp. Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Ofiarami były matka i jej córka. Razem z nimi szedł także mąż, który w ostatniej chwili zdążył odciągnąć swojego syna od zbliżającego się samochodu. Kierowca volkswagena uciekł z miejsca wypadku. Razem z nim było jeszcze dwóch pasażerów. Daleszyce: Trzy zarzuty dla sprawcy wypadku Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach poinformował, że z zebranego materiału dowodowego wynika, że w chwili zdarzenia samochodem kierował 39-letni Michał Z. Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty. - Pierwszy związany z umyślnym sprowadzeniem katastrofy w ruchu lądowym w następstwie umyślnego naruszenia reguł bezpieczeństwa - poinformował Prokopowicz. Drugi zarzut jest związany z kierowaniem samochodem w stanie nietrzeźwości, natomiast trzeci - z "zaborem pojazdu mechanicznego w celu krótkotrwałego użycia". Czytaj też: Daleszyce: Zginęły matka i córka. Nowe informacje o śmiertelnym wypadku 39-latek z Daleszyc był już karany za jazdę po pijanemu Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Został już tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara do 20 lat więzienia. Policjanci ustalili, że mężczyzna w przeszłości był już karany za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. W 2012 zatrzymano mu prawo jazdy i orzeczono zakaz prowadzenia pojazdów przez dwa lata. Mężczyzna nie odnowił uprawnień. Dwaj pasażerowie, którzy byli w aucie podczas wypadku nie usłyszeli żadnych zarzutów.