Według niego, już w przedwyborczych sondażach obserwowaliśmy, że kobiety mają pewną słabość do Kaczyńskiego. Publicznie mówiła o tym prof. Jadwiga Staniszkis. Opisała prezesa PiS jako człowieka, który sprawia wrażenie, że potrzebuje opieki. I chyba trochę tak go widzą Polki, co oczywiście ma związek z dramatem wywołanym katastrofą smoleńską. Poza tym Kaczyńskiego poparł starszy elektorat, wśród którego więcej jest kobiet. Pełny tekst rozmowy z politologiem Mikołajem Cześnikiem publikuje "Metro".