Co najmniej do najbliższej konwencji w partii będzie toczyć się walka o władzę, którą może wygrać ten trzeci - Jerzy Szmajdziński. Kolejną odsłoną konfliktu jest pomysł zawieszenia w bieżącym tygodniu posłów SLD Anity Błochowiak, Wojciecha Pomajdy i Witolda Gintowta-Dziewałtowskiego za niepłacenie składek członkowskich. W ten sposób zwolennicy Napieralskiego chcą osłabić obóz Olejniczaka i Szmajdzińskiego przed najbliższą konwencją partii. Będzie się ona musiała odbyć przed czerwcowymi wyborami do europarlamentu. Przeciwnicy Napieralskiego liczą, że uda się doprowadzić na niej do głosowania nad wotum zaufania wobec niego i wyboru na nowego szefa partii Szmajdzińskiego. Miałby on objąć także kierownictwo w klubie parlamentarnym. Olejniczak dostałby w zamian fotel wicemarszałka Sejmu, czyli najwyższe stanowisko na jakie może liczyć polityk partii opozycyjnej. - Szmajdziński na ostatnim spotkaniu zarządu przemawiał nie tylko jak lider partii, ale jak przywódca narodu - przekonuje jeden z uczestników spotkania. Więcej o konflikcie w SLD w poniedziałkowym wydaniu "Wprost"