powiedział, że był tak zszokowany tą informację, że jak ją przeczytał, to na początku myślał, że to jakaś "kaczka dziennikarska". - To tylko pokazuje jak strasznym systemem był ten system, który upadł. Jak bardzo bezwzględni byli władcy Związku Radzieckiego i ta bezwzględność, jak się okazuje dzisiaj, może przerastać to, czego się w najgorszych snach spodziewaliśmy - podkreślił Kamiński. Jak dodał, z drugiej jednak strony nie można się oszukiwać, bo informacje o tym, że państwo radzieckie było zaangażowane w próbę zabicia Jana Pawła II pojawiały się od dawna, a szczególnie od zamachu na papieża w maju 1981, z którego Ojciec Święty cudem ocalał. Zdaniem prezydenckiego ministra, sam fakt udziału w tym Gorbaczowa, który później jednak zapisał dobrą kartę w dziejach, pokazuje bardzo wyraźnie "jak pokrętnymi drogami może chodzić ludzkie życie i ludzki los oraz że trudno znaleźć czarno-białe sytuacje". - Później Michaił Gorbaczow jest tym, który bardzo znacząco przyczynił się do upadku tego, co pan prezydent Ronald Reagan nazywał imperium zła. Ale widać wyraźnie, że Reagan, którego wtedy krytykowano za zbyt ostre słowa pod agresem Związku Radzieckiego, miał co do joty rację - ocenił Kamiński. Z kolei Chlebowski zwrócił uwagę, że według podanych informacji, nie był to wprost rozkaz Gorbaczowa zabicia papieża, ale rzeczywiście przyzwolenie do użycia wszelkich środków. - Jeżeli są to prawdziwe informacje, to przyznam szczerze, że nad tym ubolewam - mówił szef klubu PO. Podkreślił, że jeszcze do niedawna Gorbaczow był postrzegany jako ten polityk dawnego państwa komunistycznego, który był proreformatorski i proeuropejski. - Osobiście uważam, że byłoby to ogromne zaskoczenie - zaznaczył Chlebowski.