W debacie udział biorą: Koalicja Obywatelska - Izabela Leszczyna Prawo i Sprawiedliwość - Leszek Skiba PSL - Paweł Grabowski Lewica - Dariusz Standerski Konfederacja - Sławomir Mentzen Rozmowę prowadzą Marcin Zaborski i Krzysztof Berenda z RMF FM oraz Grzegorz Osiecki z "Dziennika Gazety Prawnej". Pierwsza część Pierwsza część debaty rozpoczęła się od pytania do przedstawicielki Koalicji Obywatelskiej. Izabela Leszczyna była pytana o odgórne regulowanie cen energii elektrycznej. Stwierdziła, że KO po zwycięstwie wyborczym nie będzie tego robić. Leszek Skiba z Prawa i Sprawiedliwości odpowiadał na pytanie o program Mieszkanie Plus. Dlaczego nie powstało tyle mieszkań, ile pierwotnie zapowiadano? Można zawsze powiedzieć, że mogło być lepiej - stwierdził wymijająco. "Liczba mieszkań mogłaby być większa - przyznał. To jest ważne, żeby uczyć się na błędach" - zapewnił. Paweł Grabowski z PSL-u był pytany o 500+ dla uczących się Polaków, które zapowiadał lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz, a którego nie zawarto w programie wyborczym. "To jest bardzo ciekawa propozycja" - stwierdził. "Bardzo bym chciał, żeby taka propozycja weszła w życie" - dodał. Dariusz Standerski z Lewicy usłyszał pytanie o najwyższą stawkę PIT, jaka miałaby obowiązywać za rządów jego ugrupowania. Jak odparł, będzie to 32 proc. Sławomir Mentzen z Konfederacji był pytany o imigrantów zarobkowych. "Czy trzeba uszczelnić granicę z Ukrainą? Nie trzeba budować żadnych murów i płotów na granicy z Ukrainą" - stwierdził. W części internetowej Marcin Zaborski pytał Izabelę Leszczynę z PO, o pomysł Koalicji Obywatelskiej "Akcjonariusze na emeryturze": "Chcemy, żeby osoby, które przepracują 30 lat, dostały pakiet akcji w wysokości 10 tysięcy, za 45 lat - 15 tysięcy, za 50 lat - 20 tysięcy złotych. Chcemy, żeby Polacy wcześniej zaczynali pracę. Podaż pracy u nas jest tak niska, bo ludzie w krajach europejskich pracują wcześniej. Uczą się i pracują" - powiedziała posłanka. Leszek Skiba z PiS-u był pytany, dlaczego rządzący nie spełnili obietnicy obniżki stawki VAT z 23 na 22 procent. "Przepis o obniżce stawki VAT-u z 23 na 22 procent został wpisany do projektu ustawy w taki sposób, że w momencie w którym reguła wydatkowa zadziała, to w automatyczny sposób stawka VAT zostanie zredukowana" - powiedział poseł PiS. Na zarzut, że to rozwiązanie realnie nie przynosi żadnych zmian, odpowiedział - "Dokonujemy bardzo wielu różnych działań w sferze VAT-u". Paweł Grabowski z PSL był pytany o ograniczenie handlu w niedzielę. "Potrzebne jest poznanie, w jaki sposób rynek zareagował na wprowadzenie ograniczenia handlu. Pamiętam kiedy było głosowanie na ten temat, to wróżono, że polska gospodarka upadnie, upadnie mały i duży handel. Przede wszystkim potrzebne jest dokonanie badań. Jest bardzo ciekawe rozwiązanie polegające na tym, że jeżeli miałoby nastąpić zliberalizowanie tych przepisów, czyli pozwolenie na handel w niedzielę, to wówczas za to, przedsiębiorcy będą musieli zapewnić dla pracownika co najmniej dwie przerwy w miesiącu. Po zbadaniu sprawy, jak ona wpłynęła na gospodarkę, ale również i społeczny, to wówczas taką decyzję można podjąć" - argumentował Grabowski. "Według mnie referendum byłoby najlepszym rozwiązaniem" - dodał Pytania od internautów Izabela Leszczyna usłyszała pytanie od pani Joanny z Piastowa. "Jaką mam gwarancję, że do państwowych spółek po wyborach nie wyślecie swoich ludzi z nadania...? I że jednych partyjnych fachowców nie zastąpią inni partyjni fachowcy?" - pytała nasza słuchaczka. Leszczyna stwierdziła, że nie dojdzie do takiej sytuacji. Leszek Skiba był pytany przez pana Jarosława z Ozorkowa o to, czy w przyszłym roku zdrożeje prąd. "Szczegóły zostaną ujawnione przez ministra Tchórzewskiego" - stwierdził. "Mam 34 lata, a moja żona 40. Od trzech lat jesteśmy małżeństwem. Czy możemy liczyć na wsparcie w ramach waszego programu Własny Kąt?" - to pytanie zadał Pawłowi Grabowskiemu pan Piotr z Poznania. Jak stwierdził, celem tego programu jest umożliwienie młodym ludziom zakupu mieszkania. Dariusz Standerski usłyszał pytanie od pana Jana z Raciborza. "Mam kredyt frankowy. Co macie mi do zaoferowania? Czy wprowadzicie przepisy, które każą bankom przewalutować ten kredyt na złotówki?""Czekamy na orzeczenie TSUE. Niezależnie od tego, która partia będzie rządzić, będzie się musiała do tego zastosować" - odpowiedział Standerski. Pytania od "DGP" Grzegorz Osiecki z "Dziennika Gazety Prawnej" rozpoczął kolejną część dyskusji od pytania do przedstawiciela Konfederacji. Co jego ugrupowanie zrobi z transferami socjalnymi? "Będziemy musieli ciąć, ale punktowo i tam, gdzie one są najbardziej nieefektywne - zauważył polityk. Musimy się zastanowić, jaki jest cel 500+ - zauważył. Nie chcemy robić rewolucji w świadczeniach socjalnych i zostawiać ludzi z dnia na dzień bez pomocy" - zapewnił. Dariusz Standerski z Lewicy usłyszał pytanie o zapis z programu tego ugrupowania, zgodnie z którym wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy ze względu na zwolnienie lekarskie i zasiłek chorobowy będą wynosić 100% płacy zasadniczej wraz z premiami i dodatkami. "Musimy pamiętać, jak dzisiaj wygląda system - kiedy mamy 80 proc. zasadniczego wynagrodzenia bez premii. Musimy zauważyć, jakie są często mechanizmy - pracownicy przychodzą do pracy mimo choroby, co negatywnie wpływa na produktywność wszystkich pracowników dookoła" - mówił Standerski. "W momencie, kiedy cywilizujemy ten fragment prawa pracy, kiedy świadczenie chorobowe nie jest karą za chorowanie, a jest takim samym świadczeniem, jak w przypadku pracy. To nie jest niczyja wina, że ktoś choruje" - przekonywał. Paweł Grabowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego był pytany o zapis z programu ludowców, zgodnie z którym samozatrudniony będzie mógł decydować, czy opłaca składki na ZUS. "Wygrywacie wybory, mija 40 lat przychodzi do pani przedsiębiorca i mówi: miałem firmę, od której nie płaciłem składek, ZUS nie chce mi dać emerytury, co robić, jak żyć?" - pytał Grzegorz Osiecki. "Każda samozatrudniona osoba wie, że jeżeli nie będzie płacić składek na ubezpieczenia społeczne albo będzie korzystała z dobrowolności to skraca się ten okres składkowy, od którego zależy później wypłacanie emerytury i jej wysokość" - tłumaczył. "To jest rozwiązanie niemieckie. Jego celem nie jest to, aby stworzyć lukę w systemie, w ramach której osoby samozatrudnione nigdy nie będą płaciły ZUS-u" - zapewnił. "Celem tego rozwiązania jest to, aby osoby, które mają w danym momencie trudną sytuację, nie musiały zastanawiać się, skąd wziąć 1500 zł" - dodał. Izabela Leszczyna usłyszała pytanie o orzeczenie TSUE. Jeśli będzie ono dogodne dla frankowiczów, może wstrząsnąć rynkiem finansowym. Co w takiej sytuacji zrobi Koalicja Obywatelska? "Wyobrażam sobie tylko jedno - takie rozwiązanie, jakie proponowałam jako wiceminister finansów. Frankowicz nie zyskuje na tym, że kiedyś zaryzykował, bank trochę traci, frankowicz trochę traci, ale nie są w lepszej sytuacji frankowicze niż złotówkowicze" - tłumaczyła Leszczyna. "Nie wyobrażam sobie innego rozwiązania" - dodała. Leszek Skiba był pytany przez zapowiadane przez Prawo i Sprawiedliwość podwyżki płacy minimalnej. "Pisze do pana przedsiębiorca: 'Mój zakład szyje płaszcze dla zachodniego kontrahenta, po podwyżce płacy minimalnej muszę zwolnić 70 proc. załogi'. Co może mu pan doradzić?" - pytał Grzegorz Osiecki. "W warunkach, w których płaca minimalna rośnie, przedsiębiorca spotyka się na co dzień z rynkiem pracownika. Płaca minimalna nie rośnie aż tak wyjątkowo silniej niż to, co widać na rynku pracy dzisiaj" - tłumaczył Skiba. "Płace w Polsce są w dalszym ciągu niższe niż np. w Niemczech" - dodał. Dyskusja gości W ostatniej części politycy wzajemnie zadawali sobie pytania. Sławomir Mentzen pytał Leszka Skibę o ustawę o PIT i jej skomplikowane zapisy. "Parlament pracuje nad ordynacją podatkową, która rozpoczyna nową procedurę funkcjonowania administracji podatkowej. Ta ustawa pozwoli na to, żeby jeszcze lepiej potraktować podatnika" - zapewnił Skiba. "Zmienność prawa podatkowego jest trwałą cechą Polski od wielu lat" - dodał. Leszek Skiba pytał Dariusza Standerskiego o plany Lewicy dot. podatku CIT. "Nie zamierzamy ścigać się na przesuwanie suwaków na obecnej ścieżce CIT, ponieważ problem jest systemowy" - stwierdził Standerski. "Problem dotyczy szczelności systemu oraz tego, żeby wszyscy, którzy powinni płacić CIT, go płacili" - dodał. Paweł Grabowski z PSL-u zapytał Izabelę Leszczynę z KO o opinię na temat pomysłu podwyższenia kwoty wolnej od podatku. "Nasz projekt "Niższe podatki - wyższa płaca" to jest nic innego, jak podniesienie kwoty wolnej" - stwierdziła Leszczyna. "Ci, którzy zarabiają najmniej, będą najmniej opodatkowani. My upraszczamy system" - tłumaczyła.