Burza rozpętała się, gdy kilka dni temu zaprezentowano wzór nowych legitymacji związku. Harcerze mocno się zdziwili, gdy spostrzegli, że obok logo ZHP na plastikowym prostokąciku znalazły się dwa inne - operatora płatności elektronicznych Visa oraz mBanku. Okazało się, że władze ZHP zawarły porozumienie z bankiem na wyrobienie nowych, spersonalizowanych legitymacji z funkcją karty prepaidowej. W tym celu bankowi udostępniono dane członków związku wpisane do elektronicznej ewidencji. Harcerze twierdzą, że udostępnienie na zewnątrz danych członków ZHP może być wręcz niebezpieczne. Dość powiedzieć, że w szeregach związku są osoby, które pełnią służbę wojskową np. w Afganistanie.