Za rządów PiS sprawami społecznymi zajmowało się wyłącznie Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Teraz ma się to zmienić. Nowy premier zapowiedział stworzenie trzech nowych resortów. Na ich czele staną kobiety. Obok Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, którym kierować będzie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Nowej Lewicy, funkcjonować będą także ministerstwa ds. polityki senioralnej, do spraw równości oraz do spraw społeczeństwa obywatelskiego. Kierować będą nimi polityczki trzech koalicyjnych ugrupowań: KO, Nowej Lewicy oraz Polski 2050. Co więcej, w resorcie pod wodzą Dziemianowicz-Bąk zmieniona będzie nazwa. Ostatecznie powstanie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Trzy nowe ministerstwa w rządzie Tuska. Na ich czele kobiety Na czele resortu do spraw polityki senioralnej stanie Marzena Okła-Drewnowicz z Koalicji Obywatelskiej. Z ramienia Lewicy do rządu ma wejść także Katarzyna Kotula jako minister do spraw równości, a Agnieszka Buczyńska z Polski 2050 ma zostać minister do spraw społeczeństwa obywatelskiego. Po potwierdzeniu informacji, że rząd Donalda Tuska zasilą trzy nowe ministerstwa, zaczęły się polityczne komentarze. O ile zakres działalności resortu do spraw seniorów jest w miarę jasny - eksperci przekonują, że temat emerytur będzie jednym z najgorętszych na początku funkcjonowania nowego rządu, to dwa kolejne ministerstwa budzą znacznie większe emocje. Kontrowersje wywołuje zwłaszcza resort do spraw równości. W Hiszpanii takie ministerstwo wprowadziło szereg przepisów, jak np. prawo do przerywania ciąży bez zgody rodziców od 16. roku życia, możliwość formalnej zmiany płci na podstawie deklaracji, czy penalizacja stosunków seksualnych bez wyraźnej zgody obu stron. Resort do spraw równości budzi emocje. "Chcieć to nie znaczy móc" - Nie sądzę, by wiązały się z tym urzędem jakiekolwiek kontrowersyjne decyzje. Co do podejmowania spraw światopoglądowych, obowiązuje umowa koalicyjna, gdzie nie ma o tym mowy - powiedział Interii jeden z polityków Trzeciej Drogi. Dodał, że nawet gdyby Lewica chciała i próbowała forsować jakieś zmiany dotyczące spraw światopoglądowych, to wiadomo, że w PSL ani w Polsce 2050 nie będzie na to zgody. - Chcieć to nie zawsze znaczy móc - komentował Marek Sawicki z PSL. I także podkreślił, że nie spodziewa się większych kontrowersji. Zadania nowych ministerstw Dużo pytań rodzi też powołanie Agnieszki Buczyńskiej na minister do spraw społeczeństwa obywatelskiego. Posłanka Polski 2050 to zupełnie nowa postać w polityce. Do tej pory działała na Pomorzu i zajmowała się prowadzeniem organizacji pozarządowych. Buczyńska była organizatorką tragicznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w 2019 roku. Współpracowała ze zmarłym prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem. Jak mówiła polityczka przed wyborami, "chce być głosem organizacji pozarządowych oraz grup społecznych, na rzecz których organizacje pozarządowe działają". Na ten moment nie ma pewności, jakie konkretne kompetencje otrzymają nowe resorty. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!