Dziewczynka w dobrym stanie jest na badaniach w szpitalu. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że nie ma przesłanek, by zarzucać rodzicom dziecka narażenie go na niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbek na zdrowiu. Była zadbana, miała ubranka na zmianę Dziewczynka była zadbana i odpowiednio ubrana. Miała nawet ubranka na zmianę, nie było natomiast przy niej żadnego listu od rodziców. Według mediów dziecko ma cechy Zespołu Downa. Jak poinformował w niedzielę mł. asp. Kamil Sowiński z częstochowskiej policji, o pozostawieniu dziecka w oknie życia ośrodka prowadzonego przez siostry służebniczki Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej, policjanci dowiedzieli się w nocy z piątku na sobotę. Dziewczynkę przewieziono do szpitala na badania, a policjanci rozpoczęli działania służące ustaleniu tożsamości jej matki. Rodzice zgłosili się na policję W sobotę rano rodzice dziewczynki zgłosili się na policję. Po przesłuchaniu mogli wrócić do domu. - Ze względu na charakter sprawy i dobro toczącego się postępowania na tym etapie nie udzielamy informacji na temat ustaleń dokonanych w trakcie czynności z udziałem rodziców - powiedział mł. asp. Sowiński, pytany, czy policja zna już szczegółowe okoliczności i motywy pozostawienia dziecka. - Cały zgromadzony w tej sprawie materiał zostanie przekazany do sądu rodzinnego - dodał rzecznik, zastrzegając, że również policja będzie kontynuować działania służące wyjaśnieniu wszystkich okoliczności sprawy. Natomiast sąd ma zbadać sytuację rodziny, a być może także ocenić, czy może ona nadal opiekować się dzieckiem. Nie ma podstaw do zarzutów Jak powiedział mł. asp. Sowiński, nie było podstaw, aby postawić rodzicom zarzuty związane np. z nieodpowiednią opieką nad dziewczynką czy narażeniem jej na niebezpieczeństwo, jednak inne aspekty sprawy będą nadal wyjaśniane. Częstochowskie okno życia, gdzie można pozostawić dziecko, którego matka nie może lub nie chce wychować, jest dostępne od 2008 r. Łącznie z półroczną dziewczynką, znalezioną w nocy z piątku na sobotę, trafiło tam dotąd pięcioro dzieci - poprzedni taki przypadek był osiem lat temu.