Socjolog ocenia, że wszystko wskazuje na to, że odbędzie się druga tura wyborów. W jego opinii, by rozstrzygnięcie zapadło już 10 maja, w najbliższych dniach musiałoby wydarzyć się coś niespodziewanego. Choć z drugiej strony dr hab Mikołaj Cześnik zauważa, że gwałtowne zmiany i zaskakujące zmiany mogą kandydatom przynieść więcej szkody niż pożytku.Ekspert mówi, że drugie tury wyborów mają inną specyfikę i rządzą się swoimi prawami, dlatego, jeśli do niej dojdzie, "Andrzej Duda poważnie zagrozi urzędującemu prezydentowi". Cześnik twierdzi, że kandydat PiS może jeszcze zwiększyć poparcie. Jego zdaniem, jest to zadanie trudne, ale nie niemożliwe. "Sukcesy Lecha Kaczyńskiego i Jarosława Kaczyńskiego w drugich turach wyborów prezydenckich w 2005 i 2010 r. wyraźnie to pokazują" - ocenia.Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 10 maja. Ewentualna dogrywka planowana jest na 24 maja. Więcej na stronie "Gazety Wyborczej"