Kłosek zwrócił prezydentowi Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, nadany mu we wrześniu ub. roku. Jak wyjaśniał, powodem jego gestu było nadanie przez prezydenta polskiego obywatelstwa brazylijskiemu piłkarzowi Rogerowi Guerreirze, aby ten mógł wystąpić w polskiej reprezentacji w czerwcowych mistrzostwach Europy. W przedstawionym tego samego dnia oświadczeniu Kłosek zaznaczył, że nie zamierzał "rozkręcać wielkiej kampanii medialnej", za którą skrytykowała go m.in. śląsko-dąbrowska "Solidarność". Przepraszał też wszystkich, którzy wskutek jego gestu mogli poczuć się dotknięci. W piątkowym liście adresowanym do prezydenta Kaczyńskiego, , Kłosek podkreślił, że jego "być może zbyt radykalny" protest przeciw nadaniu obywatelstwa Brazylijczykowi "wypływał z głębi jego serca i umysłu". Dodał, że informacja o rezygnacji z orderu miała trafić, podobnie jak inny, wysłany w lutym list, tylko do wiadomości prezydenta. Jak ocenił Kłosek, jego protest "rozpłynął się jednak, podchwycony przez ludzi żądnych sensacji". - Żałuję tego i zapewniam, że nie zabiegałem i nie zamierzam zabiegać o żadne stanowiska wybieralne czy mianowane w żadnej instytucji czy korporacji - podkreślił bohater górniczych strajków z 1981 r. Jako członek Platformy Obywatelskiej Kłosek zapewnił również prezydenta "pod słowem honoru", że nikt z tej partii nie kierował jego postępowaniem. Kończąc list zaznaczył, że "wątpliwa popularność stała się jedynie jego utrapieniem". W post scriptum dodał, że stara się również o przyjęcie przeprosin przez "Solidarność". O decyzji Kłoska, podjętej na wieść o przyznaniu polskiego obywatelstwa Rogerowi Guerreirze, napisał w sobotę katowicki dodatek do "Gazety Wyborczej". Sam górnik podkreślał, że jej tło jest znacznie szersze; dotyczy szeroko pojętej przyzwoitości, moralności nie tylko w polskim sporcie czy życiu politycznym. 51-letni obecnie Kłosek został postrzelony w czasie pacyfikacji jastrzębskiej kopalni "Manifest Lipcowy" - pocisk po rykoszecie przeszedł przez gardło i do dzisiaj tkwi w jego kręgosłupie. W latach 90. skończył studia prawnicze, był m.in. oskarżycielem posiłkowym w procesach dotyczących pacyfikacji śląskich kopalń. Pochodzący z Brazylii 26-letni piłkarz warszawskiej Legii Roger Guerreiro otrzymał polski paszport w miniony czwartek. Otwiera mu to drogę do gry w drużynie Leo Beenhakkera w czerwcowych mistrzostwach Europy. Selekcjoner polskiej reprezentacji we wtorek powołał Brazylijczyka do tzw. szerokiej kadry polskiej reprezentacji na Euro 2008 r.