Za 2-3 tygodnie ma być gotowa propozycja ugody. Dla wszystkich rodzin - nawet tych, które do tej pory nie zgłosiły się do Prokuratorii Generalnej, reprezentującej przed sądami Skarb Państwa. Jak ustalił dziennikarz RMF, i stronie rządowej, i rodzinom zależy, by sprawa pieniędzy nie trafiła do sądów. W grę wchodzi zarówno odszkodowanie za pogorszenie warunków życia po stracie bliskiej osoby, jak i zadośćuczynienie za cierpienie i ból. W tej drugiej sprawie ma być przygotowana jednakowa oferta dla wszystkich rodzin. Odszkodowania mają być ustalane indywidualnie. Według nieoficjalnym informacji Mariusza Piekarskiego, na zabezpieczenie roszczeń potrzebnych może być około 100 milionów złotych. To bardzo wstępne szacunki. W tej chwili trwa analiza budżetów. Na razie nie wiadomo, z kasy której instytucji pieniądze miałyby być wypłacane i kto miałby zawierać ugodę z rodzinami. Siły powietrzne, MON, Kancelaria Premiera? To najwrażliwsza część, bo może potem skutkować kolejnymi roszczeniami.