Za takim sposobem wyłonienia kandydata prawicy na prezydenta opowiadają się: SKL, ZChN i PPChD. Nie wiadomo jednak, czy zgodzi się na nie Marian Krzaklewski. Pomysł polega na tym, że w każdy z weekendów maja w kilku stolicach województw zbierają się politycy AWS, posłowie i radni. Rozmawiają z kandydatami, słuchają ich przemówień i głosują. Po 16 głosowaniach będzie wiadomo, kto wystartuje w wyborach. Przy okazji uda się "rozruszać" struktury terenowe Akcji i przyciągnąć uwagę mediów. Na razie za pomysłem nie opowiedział się - lojalny wobec Mariana Krzaklewskiego - Ruch Społeczny AWS.