- Jestem zaniepokojony warunkami, w jakich odbywa się ewakuacja oraz liczbą osób, które pozostają bez podstawowej pomocy - oświadczył szef Czerwonego Krzyża Peter Maurer. Podkreślił, że w całej Syrii tysiące ludzi pozostają bez pomocy między stanowiskami wrogich oddziałów. Maurer zwrócił również uwagę na fakt, że pracownicy organizacji humanitarnych pracują przy ekstremalnie trudnych warunkach bezpieczeństwa. Konwoje wywożące mieszkańców Homs były ostrzeliwane. Akcja ewakuacyjna prowadzona przez ONZ ma na celu ochronę cywilnych mieszkańców Homs. Trzecie co do wielkości miasto Syrii jest od ponad 600 dni oblegane przez wojska wierne prezydentowi Baszarowi al-Asadowi. Dotąd udało się ewakuować ponad 1400 osób. Wojna domowa w Syrii trwa już niemal trzy lata. Według najnowszych szacunków, pochłonęła co najmniej 140 tysięcy ofiar.