Okazuje się, że wakacyjne romanse to męska domena; panowie częściej (68 %) niż panie (58%) ulegają takim porywom serca. Czyżby panowie byli bardziej kochliwi niż panie, bardziej otwarci na przygodę? A może po prostu - jak tłumaczy psycholog Janusz Koczberski - wakacyjna miłość to nic innego jak tylko feromonalna fascynacja seksualna? Posłuchaj: Jakby tego nie określać, jedno jest pewne - latem Polacy są bardziej śmiali i wiodą bogatsze życie intymne. To dobry czas na zawieranie nowych znajomości. I - jak wynika z badań - nie tylko wśród osób samotnych. Ponad połowa z przebadanych przez nas osób jest przekonana, że lato sprzyja zdradom. Dane naszego instytutu potwierdzają najbystrzejsi obserwatorzy kontaktów damsko-męskich, czyli kelnerzy i barmani. Posłuchaj: Choć wakacyjny romans zwykle kończy się wraz z latem, to i tak warto go przeżyć. Będzie co wspominać, gdy wrócimy po urlopie do codziennych obowiązków.