Środa jest spokojna i nie licząc przelotnych opadów deszczu nie daje nam większych powodów do narzekań. W kolejnych dniach będzie jednak inaczej. Szczególnie nieprzyjemnie może się zrobić we wschodniej połowie kraju. Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz - co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store Upał i burze coraz bliżej Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przygotował prognozę zagrożeń pogodowych na najbliższe cztery dni. Wynika z niej, że tylko w piątek będziemy mogli odpocząć od niebezpiecznych warunków. W pozostałe dni musimy liczyć się z burzami, a czasem również z upałami. Najbliższe cztery dni można podsumować w skrócie w czterech punktach: czwartek: burze;piątek: brak zagrożeń;sobota: upał i burze;niedziela: burze, silny deszcz z burzami i upał. W zależności od dnia burze lub temperatury przekraczające 30 stopni Celsjusza mogą się pojawić w różnych miejscach kraju. Gdzie jest burza w czwartek? Na zachodzie i południu Na czwartek IMGW prognozuje wydanie alertu pierwszego stopnia dotyczącego burz dla następujących województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego, lubuskiego, centralnej i zachodniej części kujawsko-pomorskiego, większości wielkopolskiego (bez krańców wschodnich), centrum i zachodniej części dolnośląskiego. Burze mogą też pojawić się w południowych powiatach województw małopolskiego i podkarpackiego. Spokojny piątek i wymagająca sobota Piątek zapowiada się bardzo spokojnie i tego dnia nie trzeba się obawiać burz oraz jakichkolwiek innych groźnych zjawisk. Zupełnie inaczej będzie w sobotę. W pierwszy dzień weekendu wrócą burze, a także upały. Dlatego też synoptycy prognozują wydanie w sobotę ostrzeżeń dotyczących obu tych zagrożeń. Pomarańczowy alert IMGW drugiego stopnia związany z upałami ma obowiązywać w województwach: lubelskim, świętokrzyskim, centralnej i południowej części mazowieckiego oraz w północnych powiatach województw mazowieckiego i podkarpackiego. Z powodu upałów w zachodniej części Polski mają też obowiązywać ostrzeżenia pierwszego stopnia. Dotyczyć mają województw: lubuskiego, dolnośląskiego, większości wielkopolskiego (bez krańców północnych), łódzkiego, opolskiego i większości śląskiego (bez powiatów na południu). Alert ten może też pojawić się w powiecie gostynińskim w województwie mazowieckim. Sobotnie burze mogą z kolei pojawić się w województwach lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim i opolskim - tam prognozowany jest żółty alert IMGW pierwszego stopnia. Pogoda w niedzielę może być męcząca Upał i burze najmocniej dadzą się nam we znaki w niedzielę. W drugiej połowie weekendu alerty pierwszego i drugiego stopnia dotyczące upału mają objąć całą wschodnią część Polski: od województwa podlaskiego, przez mazowieckie, lubelskie, świętokrzyskie, małopolskie i podkarpackie. Strefa burz z kolei rozciągnie się nie tylko we wschodniej połowie Polski, lecz również na południu i południowym zachodzie. Na Dolnym Śląsku i we wschodniej Wielkopolsce burze i ulewy mogą być najsilniejsze. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!