Obligacje Centrum Zdrowia Dziecka będą dostępne na giełdzie najpóźniej za kilka miesięcy. Jest już nawet wybrana firma, która ma przygotować prospekt emisyjny. Obligacje mają trafić na rynek Catalyst, czyli tam, gdzie swoje papiery dłużne oferują np. miasta lub spółdzielnie. - Emitując obligacje, szpital nie stanie się prywatny i nikt nie przejmie nad nim kontroli. Warszawa wypuszcza obligacje, a przez to nie staje się czyjąś własnością - mówi rzecznik CZD Paweł Trzciński. Emitując i sprzedając obligacje, Centrum Zdrowia Dziecka chce zdobyć 100 milionów złotych, ale dużo taniej niż biorąc kolejny kredyt. Obligacje są niżej oprocentowane niż pożyczki w parabankach, z których szpital był zmuszony korzystać. - Nasze zadłużenie jest wyżej oprocentowane niż ten procent, który uzyskamy z obligacji - dodaje Trzciński. Analizy firmy przygotowującej prospekt emisyjny CZD pokazują, że nie powinno zabraknąć chętnych na obligacje szpitala. "CZD to bardzo rozpoznawalna marka, najbardziej znany szpital w Polsce i nie może upaść" - napisano w analizie. - Inwestorzy powinni być zainteresowani, tym bardziej, że sam minister zdrowia zapewniał, że CZD nie może zbankrutować - mówi Trzciński. Na razie pomysł sprzedaży obligacji nie był konsultowany z ministrem zdrowia, ale jak twierdzi dyrekcja szpitala, do emisji obligacji jego zgoda nie jest konieczna.