W radiowej Jedynce polityk podkreślił, że istnieją już miejsca na ponadpartyjną dyskusję, ale nie spełniają swoich funkcji. - To parlament czy Komisja Trójstronna i również prezydent ma możliwość zwoływania ponadpartyjnych debat - mówił Czarzasty. Polityk dodał, że propozycja premiera jest niewiarygodna również z innego względu. Nawiązał przy tym do ostatnich przetasowań we władzach Platformy Obywatelskiej i polecił premierowi, żeby najpierw zwołał okrągły stół z Grzegorzem Schetyną, do niedawna numerem dwa w PO.Donald Tusk zapowiedział, że zwróci się do prezydenta, by w przyszłym roku, kiedy przypadnie 25. rocznica obrad Okrągłego Stołu, zaprosił przywódców wszystkich ugrupowań politycznych do wspólnych rozmów. Premier chce, aby wybrano tam polskich kandydatów na najważniejsze stanowiska w Unii Europejskiej.