- Warunki trudne, jest ślisko. Do większości wypadków doszło dlatego, że kierowcy jechali zbyt szybko, wpadli w poślizg, nie zapanowali nad samochodem i doprowadzili do zderzenia z innym samochodem - mówi Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji. Funkcjonariusze apelują do kierowców o rozwagę. - Musimy bardziej uważać - jedziemy wolniej, staramy się prawidłowo wykonywać wszystkie manewry i nie wykonujemy ich wtedy, kiedy jest chociażby minimalne ryzyko np. poślizgu - zaznacza Puchalska. Jak się okazuje, co trzecią śmiertelną ofiarą wypadku był w ciągu minionego weekendu pieszy. Policja apeluje, by nie zapominać o światłach odblaskowych. Dzięki nim kierowca ma szansę zobaczyć pieszego już z odległości stu metrów. W niedzielę na drogach pojawiła się większa niż zwykle liczba policyjnych patroli. Funkcjonariusze kontrolują prędkość, trzeźwość kierowców i stan techniczny pojazdów.