W poniedziałek napisaliśmy w Interii, że prace nad platformą MeduM znacznie się opóźnią. Przypomnijmy, że chodzi o niebagatelną kwotę 29 mln zł, która została przeznaczona na realizację zadania, które ma polegać na zbudowaniu atrakcyjnej platformy z filmami dla młodzieży. Wygrały trzy podmioty, a każdy z nich ma przygotować filmy na platformę VOD. Platformę, którą zbuduje Fundacja Wspierania Historii Kinematografii Polskiej kierowana przez Piotra Mikołajczaka (współpracuje z TVP, wspólnik Jana Marii Tomaszewskiego, kuzyna Jarosława Kaczyńskiego - red.). Jak się dowiedzieliśmy, prace znacząco się opóźniają, a terminy pierwotnie zapisane w konkursie nie zostaną dotrzymane. Głównie dlatego, że - jak napisaliśmy - umowy na realizację zadania zostały podpisane dopiero w grudniu 2022 roku. Przyznajemy jednak, że w tym miejscu minęliśmy się z prawdą, bo z odpowiedzi NCBR na pytania Interii wynika, że poślizg jest znacznie większy. Dwie umowy podpisano z końcem grudnia, a jedną dopiero ostatniego dnia stycznia tego roku. Platforma ma być gotowa w sierpniu tego roku NCBR w odpowiedzi na nasze pytania przyznaje, że opóźnienie wynika głównie z ich winy. "Z uwagi na procedurę odwoławczą oraz konieczność przeprowadzenia ponownej oceny jednej ze złożonych ofert, proces zawierania umów o finansowanie zadań z podmiotami wybranymi do finansowania uległ wydłużeniu, a same umowy nie zostały podpisane z żadnym z pomiotów do dnia 20.12.2022 r." - przyznaje NCBR. Co ciekawe, pytania do NCBR wysłaliśmy 13 marca, a dopiero dzień wcześniej podpisano stosowny aneks dotyczący budowy platformy, która miała być gotowa pierwotnie do 1 grudnia 2022 roku. "Umowa w komponencie dotyczącym przygotowania platformy została podpisana w dniu 31.01.2023 r., stąd konieczność aktualizacji harmonogramu realizacji zadania - w formie aneksu, który został zawarty w dniu 12.03.2023 r. Zgodnie z jego zapisami termin na uruchomienie platformy został ustalony ostatecznie na 10.08.2023 r." - odpowiada NCBR. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że platforma VOD, na której później będą udostępniane filmy, ma powstać do 10 sierpnia 2023 roku. Czyli niemal rok od rozstrzygnięcia konkursu, który został ogłoszony na początku kwietnia 2022 roku. Pierwsze miliony zostały wypłacone Tymczasem realizacja całego projektu miała się zakończyć do końca 2023 roku. W tym czasie powinna być gotowa platforma, filmy, a wszystko miało być ze sobą kompatybilne. Ostateczny termin realizacji zadania zostanie najpewniej przesunięty, bo niemożliwe jest zakończenie go w terminie. W tej sprawie NCBR rozmawia z MEiN, ale nie podaje nowej daty końcowej. "Procedowana jest z Ministerstwem Edukacji i Nauki modyfikacja treści zlecenia uwzględniająca przesunięcie możliwości wydatkowania środków na ten cel przez NCBR dłużej niż pierwotnie wskazano, tj. do końca 2023 r." - czytamy w odpowiedzi instytucji. Jednocześnie NCBR chce zmienić jeden z elementów porozumienia. Fundacja Mikołajczaka - kiedy tylko platforma powstanie - zobowiązała się utrzymywać ją co najmniej do 2028 roku. Pierwotne zlecenie zakładało, że całość środków przeznaczonych na ten cel popłynie na konto fundacji z końcem roku 2023. Prawdopodobnie jednak dojdzie do zmiany. NCBR chce przekazywać wykonawcy środki na ten cel w transzach rocznych. W innym miejscu centrum przyznaje, że pierwsze transze środków zostały wypłacone zgodnie z zapisami umowy w terminie 30 dni od dnia podpisania umowy i ustanowienia zabezpieczenia. Jak pisaliśmy wcześniej, chodzi o kwotę pozwalającą na realizację pierwszych 40 proc. filmów. Utajniona lista ekspertów Mimo że odpowiedzi NCBR wysłane Interii są wyczerpujące i szczegółowe, jeden element wciąż pozostaje zagadką. Zarówno scenariusze, jak i same filmy, które mają trafić na platformę, będą każdorazowo podlegać ocenie zespołu ekspertów powołanych przez NCBR. Innymi słowy: wąska grupa ludzi rekomendowanych przez resort Czarnka zdecyduje, jakie treści znajdą się na nowej platformie. Poprosiliśmy więc NCBR o imienną listę ekspertów zajmujących się tematem. "NCBR wystąpiło do Ministerstwa Edukacji i Nauki o wskazanie ekspertów do oceny materiałów oraz platformy. Eksperci na etapie oceny pozostają anonimowi, analogicznie jak ma to miejsce we wszystkich innych działaniach realizowanych przez Centrum" - czytamy. I dalej: "Zgodnie z zaleceniem MEiN, NCBR powołując zespół do weryfikacji scenariuszy a następnie filmów zamieszczanych na platformie, ma korzystać z listy ekspertów rekomendowanych przez MEiN". Chcesz porozmawiać z autorem? Napisz na lukasz.szpyrka@firma.interia.pl