Czarnecki powiedział, że liczył na "wolę dialogu" ze strony Bronisława Komorowskiego. - Żałuję, że pan prezydent nie był otwarty na wysłuchanie informacji i doświadczeń, które chciał przekazać premier Kaczyński poprzez moją skromną osobę. Tej dobrej woli zabrakło - powiedział europoseł. W posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego biorą udział - obok prezydenta - wybrani ministrowie oraz szefowie partii reprezentowanych w parlamencie. W listopadzie 2010 roku z zasiadania w RBN zrezygnował prezes PiS Jarosław Kaczyński, który na dzisiejsze posiedzenie otrzymał jednak specjalne zaproszenie. Źródło: TVN24/x-news