Szef polskiego resortu dyplomacji podkreślił w czwartek rolę PW w stabilizacji państw partnerskich i ocenił, że w ciągu minionych 10 lat osiągnięto maksimum tego, co można było osiągnąć we wzajemnej współpracy krajów uczestniczących. "Musimy zastanowić się nad tym w ramach Unii Europejskiej, żeby przekonać wszystkie kraje, że należy kontynuować program (Partnerstwa Wschodniego), a nawet podnieść go na wyższy poziom - Partnerstwa Wschodniego Plus" - powiedział. Czaputowicz wspomniał też o pomyśle większego zinstytucjonalizowania PW oraz częstszego zapraszania krajów partnerskich np. na posiedzenia Rady Europejskiej, aby dawać przykłady na sposoby podejmowania decyzji w UE. "Powinniśmy wynieść Partnerstwo Wschodnie na wyższy poziom w ciągu najbliższych 10 lat w kierunku instytucjonalizacji, może stworzenia sekretariatu, być może stworzenia rotacyjnej prezydencji w Partnerstwie Wschodnim. To mogłoby pomóc krajom PW być bardziej dostrzegalnymi" - mówił szef MSZ. Wspomniał również o możliwości stworzenia strefy wolnego handlu pomiędzy sześcioma krajami partnerskimi. Czaputowicz ocenił również, że kraje Partnerstwa Wschodniego powinny także budować więzi i relacje między sobą, ponieważ - jak mówił - jako grupa państwa mogą być bardziej skuteczne niż w pojedynkę. Jako przykład podobnej współpracy wymieniał relacje Polski m.in. z Czechami i Słowacją przed przystąpieniem do UE. Kraje PW członkami UE? Podkreślał, że sześć krajów wchodzących w skład PW jako przedstawiciele Europy Wschodniej ma prawo aspirować do członkostwa w UE. "Mamy moralny obowiązek wspierać te kraje, jeśli wyrażają taką wolę (akcesji do UE - PAP)" - mówił szef MSZ. Czaputowicz odniósł się pozytywnie do wymienionego przez jednego z dziennikarzy pomysłu rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z krajami PW. "Nasze stanowisko jest takie, że jeśli jest wola rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych, musimy na nią odpowiedzieć pozytywnie, żeby zademonstrować nasze wsparcie dla krajów tego regionu" - mówił, pytany o deklarację gotowości do rozmów akcesyjnych wyrażoną przez prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili. Jak zauważył, rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych nie oznacza jeszcze zatwierdzenia wniosku danego państwa. Jednocześnie Czaputowicz ocenił, że to niektóre kraje Europy Zachodniej stawiają "bariery" dla negocjacji akcesyjnych. "Niektóre kraje zachodnie boją się nowych członków UE, widzimy wzrost nacjonalizmu, nacjonalistyczne tendencje i to są główne powody (tej niechęci). Pokazały to wybory do Parlamentu Europejskiego, kiedy spojrzymy np. na to, która partia wygrała te wybory we Francji" - mówił szef polskiego MSZ. Minister o Rosji Na pytanie o wpływy Rosji w regionie Czaputowicz odpowiedział, że z perspektywy Polski Rosja łamie prawo międzynarodowe. Przekonywał również o wsparciu dla integralności terytorialnej zarówno Ukrainy, jak i Gruzji. "Wspieramy, myślę - jak większość krajów - niezależność terytorialną Ukrainy" - mówił szef polskiej dyplomacji. Jednocześnie - dodał - należy pamiętać o tym, że Rosja to bardzo ważny partner i sąsiad dla części państw PW. Przed konferencją Czaputowicz spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Gruzji Dawidem Zalkalianim. W kuluarach konferencji Czaputowicz spotka się także z prezydent Gruzji oraz z przewodniczącym opozycyjnej partii Zjednoczony Ruch Narodowy Grigolem Waszadzem. Partnerstwo Wschodnie powstało w 2009 roku i jest częścią europejskiej polityki sąsiedztwa, obejmującej wschodnich sąsiadów UE. Jego celem jest pogłębienie więzi politycznych i integracji gospodarczej między UE a sześcioma krajami: Armenią, Azerbejdżanem, Białorusią, Gruzją, Mołdawią i Ukrainą.