Cymański - polityk Solidarnej Polski i poseł klubu PiS - mówił w niedzielę w TVN24, że chciałby wierzyć w to, że walka w wyborach prezydenta stolicy będzie walką rycerską. "To jest najwyższy top. Sam udział w takich zawodach - czy Rafała (Trzaskowskiego), czy Patryka (Jakiego) - jest wielkim zaszczytem" - ocenił. Dopytywany, czy Patryk Jaki ma szansę w starciu z Rafałem Trzaskowskim, Cymański stwierdził, że wiara w to, co się robi i wsparcie mają ogromne znaczenie. Stwierdził, że z góry by niczego nie przesądzał. "Patryk tutaj nie (porywa się) z motyką na słońce, nie jest bez szans" - przekonywał. "Tyle, że jeszcze jedna uwaga, chyba zrobiłem błąd. Do momentu, kiedy nie zostanie to obwieszczone... Ok? Bo już się zagalopowałem. Czy to nie jest pocałunek śmierci? Dałby Bóg" - mówił. "Ale jak (kandydatem na prezydenta Warszawy) będzie Michał Dworczyk, też nie będę rozpaczał, bo jest świetny" - dodał. Nazwiska poznamy w ciągu najbliższych dni W czwartek radio RMF FM podało nieoficjalną informację, iż kandydatem Zjednoczonej Prawicy w nadchodzących wyborach na prezydenta Warszawy będzie wiceminister sprawiedliwości i szef komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji Patryk Jaki. Rzecznik PiS Beata Mazurek w rozmowie z PAP nie potwierdziła wtedy informacji o starcie Jakiego w Warszawie. "W grze są wciąż dwie kandydatury - szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka i wiceszefa Ministerstwa Sprawiedliwości Patryka Jakiego" - powiedziała w czwartek Mazurek. Z kolei wicemarszałek Senatu Adam Bielan powiedział w piątek w radiowej Trójce, że na czwartkowym spotkaniu szefów Zjednoczonej Prawicy podjęto decyzje w sprawie kandydatów na prezydentów 16 miast wojewódzkich. Nie podał nazwisk tych kandydatów, ale według niego zostaną one ogłoszone w ciągu najbliższych dni. "Polityczny spektakl" O ewentualny start Jakiego pytany był w niedzielę w TVN24 kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski. Polityk wskazywał, że każdy rywal z PiS - zarówno Patryk Jaki, jak i Michał Dworczyk - będzie trudny do pokonania, ponieważ jego zdaniem, wybory w Warszawie będą trudne. "Myślę, że warszawiacy ocenią Patryka Jakiego, wszystkie jego niebywałe dokonania legislacyjne, na przykład ustawę o IPN. Rozliczą go z tego, czy będzie ustawa reprywatyzacyjna, którą zapowiadał" - mówił Trzaskowski. Z kolei pracę Jakiego w komisji weryfikacyjnej Trzaskowski ocenił, jako "polityczny spektakl". "Zrobi wszystko, by wygrać i wygra" Szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oświadczyła, że bardzo wierzy w tandem Rafał Trzaskowski - Paweł Rabiej, który wystartuje wspólnie w wyborach w stolicy. "Wierzę w determinację Rafała, że zrobi wszystko, by te wybory wygrać i je wygra" - dodała. "Dla mnie Patryk Jaki jest zawodnikiem wagi ciężkiej, ale jednak jest to człowiek, którego określiłabym, jako narwańca (...). Jest też autorem największego kryzysu dyplomatycznego, jakim jest kwestia ustawy o IPN. Z kolei samorząd jest dla mnie ciężką, codzienną pracą, ja oczekuję kandydata, który reprezentuje sobą pewną odpowiedzialność za miasto" - podkreśliła. Tyszka, Trzaskowski, Wojciechowicz, Śpiewak, Korwin-Mikke? Posłanka Agnieszka Ścigaj poinformowała z kolei, że ruch Kukiz'15 najprawdopodobniej w wyborach w Warszawie wystawi kandydaturę wicemarszałka Sejmu Stanisława Tyszkę. "Ja w marszałka Tyszkę wierzę i myślę, że będzie on w stanie wygrać te wybory" - podkreśliła. Platforma Obywatelska i Nowoczesna jeszcze w listopadzie ustaliły, że w jesiennych wyborach samorządowych wystartuje wspólnie duet Rafał Trzaskowski - Paweł Rabiej. Pierwszy z nich, poseł PO ma być kandydatem na prezydenta miasta, drugi - polityk Nowoczesnej, na jego zastępcę w stołecznym ratuszu. Jak dowiedziała się PAP, także były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz będzie ubiegał się o stanowisko włodarza stolicy. Ponadto prezes stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa Jan Śpiewak zadeklarował we wtorek w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że "jest zdecydowany", by startować w wyborach w stolicy. Z kolei w lutym prezes partii Wolność Janusz Korwin-Mikke oświadczył, że "myśli, że wystartuje w wyborach na prezydenta Warszawy".