"GW" podaje, że Marta Cymańska napisała w oświadczeniu majątkowym, że jest głównym specjalistą ds. relacji z klientem w Energa Obrót Gdańsk. Z informacji zawartych w jej profilu w jednym z serwisów społecznościowych wynika, że pracuje w spółce od listopada 2018 r. Wcześniej była zatrudniona jako "team lider" w spółce Transcom. Według oświadczenia, w 2018 r. zarobiła 52 tys. zł."W poprzedniej firmie moja córka miała podobne zarobki i była team leaderem, więc nie jest to tego typu historia jak te, o których się mówi i pisze. Praca w Enerdze nie była dla niej żadnym awansem, ani prestiżowym, ani finansowym" - mówi w rozmowie z "GW" Tadeusz Cymański. Poseł zapewnia, że nie zabiegał o posadę dla córki a zmiana przez nią pracy nie jest przypadkiem obsadzania stanowisk członkami rodzin polityków. "To nie jest nepotyzm" - zapewnił. "Nie robię nic, czego musiałbym się wstydzić" - dodał.