Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Mowie Nienawiści i Ochrony Praw Człowieka zajmował się we wtorek sytuacją prawną i ekonomiczną obcokrajowców w Polsce. Dyrektor Biura Szefa Urzędu ds. Cudzoziemców Tomasz Cytrynowicz poinformował, że zmniejsza się liczba cudzoziemców przebywający w Polsce nielegalnie. "Zmniejsza się też, mam nadzieję, liczba cudzoziemców, którzy pracują w Polsce nielegalnie. Pracować nielegalnie, a przebywać nielegalnie to dwie różne sprawy" - zauważył. "W tej chwili bardzo łatwo jest być w Polsce legalnie. Trzeba nie chcieć być legalnie, żeby być nielegalnie" - powiedział Cytrynowicz. Jednocześnie dodał, że zwiększa się liczba wniosków o pobyt stały: już w tej chwili mamy o około 50 proc. wniosków o pobyt stały więcej niż w całym poprzednim roku. "Jeśli chodzi o Ukraińców, to w zeszłym roku było 7,5 tysiąca wniosków o pobyt stały, w tym roku już jest ponad 9,5 tysiąca" - poinformował. Zaznaczył, że część z tych wniosków to wnioski o pobyt stały w oparciu o Kartę Polaka. "W tym roku wprowadzono bardzo zachęcające przepisy dotyczące cudzoziemców z Kartą Polaka; oni dostają jeszcze na czas postępowania, na czas oczekiwania na decyzję o pobycie stałym, świadczenie pieniężne - około 500 zł na osobę" - dodał Cytrynowicz. Ilu w Polsce przebywa Ukraińców? "Nikt tego nie wie" Jak mówił od połowy 2014 roku ma miejsce wzrost liczby cudzoziemców w Polsce. "To było związane z wejściem w życie nowej ustawy o cudzoziemcach, która miała na celu usprawnienie procedur, szersze otwarcie Polski na migrację" - mówił. Pytany, ilu Ukraińców przebywa obecnie w Polsce, powiedział, że "nikt tego nie wie dokładnie". Jak dodał na podstawie kart pobytu jest ich 142 tys., na podstawie liczby wydanych wiz "cyrkuluje bliżej nieokreślona liczba". "Tych wiz wydano w 2016 r. ponad milion, w tym roku ta liczba będzie bardzo podobna. Trzeba jednak pamiętać, że to są zarówno wizy Schengen jak i krajowe, jednokrotnego wjazdu i wielokrotnego. Czasami wydaje się kilka wiz dla jednej osoby" - poinformował. Abolicje dla nielegalnych cudzoziemców Zaznaczył, że szacując liczbę cudzoziemców na podstawie wydanych wiz nigdy nie można mieć jasnych danych. "Na pewno nie pomyliłbym się, gdyby w Polsce było drugie 142 tys. Ukraińców a być może i więcej" - powiedział Cytrynowicz. Dodał, że dotychczas przeprowadzono trzykrotnie abolicje dla przebywających w Polsce nielegalnie cudzoziemców. Jak zaznaczył, celem ostatniej z nich w 2012 r. było, aby "ujawnić i dać możliwość legalizacji pobytu jak największej liczbie osób". "Przewidywaliśmy, że tych osób jest w Polsce kilkanaście tysięcy, zgłosiło się sześć tysięcy, plus dwa do trzech tysięcy cudzoziemców, którzy słysząc o akcji abolicji przyjechało do Polski, by złożyć wnioski. Uznaliśmy, że 4,4 tysiąca cudzoziemców zasługiwało na zalegalizowanie pobytu, czyli przebywało w Polsce dłużej niż pięć lat" - podkreślił. Według Cytrynowicza nie ma możliwości ustalenia dokładnej liczby cudzoziemców przebywających w kraju nielegalnie, a wszelkie statystyki w tym zakresie pochodzą z kontroli. Anna Bojanowska z Katedry Pracy i Polityki Społecznej Uniwersytetu Łódzkiego zauważyła, że do Polski nie przyjeżdżają Ukraińcy z najniższym wykształceniem. "Bardzo często są to osoby z wykształceniem średnim bądź wyższym osoby kształcące się w Polsce" - podkreśliła. Zaznaczyła, że 29 proc. Ukraińców pracuje w Polsce poniżej swoich kwalifikacji bądź nie pracuje w zawodzie wyuczonym. Jak mówiła, obecnie Ukraińcy stanowią największą część zagranicznych studentów na polskich uczelniach. "Po pierwsze dlatego, że jest blisko, po drugie dlatego, że wiążą swoja przyszłość z polskim rynkiem pracy" - zaznaczyła Bojanowska. Jak mówiła, średnie zarobki Ukraińców Polsce to 500-700 euro. Bojanowska zaznaczyła, że od czerwca Ukraińcy posiadający paszporty biometryczne mogą wjeżdżać do UE bez wiz., przy czym pobyt w ramach ruchu bezwizowego nie może trwać dłużej niż 90 dni w ciągu 180-dniowego okresu.