Równolegle badany jest cud potrzebny do beatyfikacji. Gdy ocenę na temat wszystkich tych dokumentów wydadzą teolodzy i lekarze, sprawą zajmą się kardynałowie i biskupi z kongregacji spraw kanonizacyjnych. Ich ocena przedstawiana jest papieżowi, który ją akceptuj lub nie. Jeżeli akceptuje, podpisuje dekret o "heroiczności cnót". I to jest moment, w którym kończy się etap kongregacyjny w procesie o beatyfikację. Potem mamy już tylko moment liturgiczny, czyli ogłoszenie świetego - powiedział reporterce RMF FM ksiądz Oder. Duchowny nie chce powiedzieć kiedy ten moment nastąpi, ale mówi, że najtrudniejsza część procesu beatyfikacyjnego jest już za nami.