Andrzej Duda apeluje do najbogatszych, czyli osób, którym "wystarcza na normalne funkcjonowanie", o niepobieranie świadczeń z programu 500 plus przez pewien czas. Ma to związek z pogarszającym się stanem gospodarki wywołanym epidemią koronawirusa. Prawie połowa Polaków - 53 proc. wyborców PiS i ok. 33 proc. głosujących na KO - słyszało o apelu Andrzeja Dudy - wynika z sondażu Ariadna dla serwisu money.pl. 43 proc. badanych popiera apel prezydenta i tyle samo uważa, że jest to zły pomysł. 15 proc. nie ma zdania na ten temat. Najwyższe poparcie dla apelu Dudy jest w grupie zwolenników PiS - 60 proc. Co piąty zwolennik partii rządzącej uważa ten pomysł za nietrafiony. W przypadku grupy wyborców KO - 31 proc. popiera inicjatywę, a 61 proc. się wobec niej dystansuje. O to, czy Polacy zamierzają rozważyć wprowadzenie idei prezydenta w czyn, zapytano pobierających świadczenie 500 plus. 79 proc. respondentów nie zamierza zrzec się świadczenia. Pomysł dobrowolnej rezygnacji z pobierania 500 plus rozważyłaby co dziesiąta otrzymująca je osoba. Zdecydowanie zrobiłoby to 4 proc. badanych. Odpowiedzi "raczej tak" udzieliło 6 proc ankietowanych.