Jak podkreślają organizatorzy marszu, złą sytuację głodujących pogarszają wzrastające ceny żywności na świecie. O tym, jak bardzo potrzebne jest im wsparcie, świadczą statystyki: na progu XXI wieku problem głodu nadal dotyka aż 854 mln ludzi - to więcej niż łączna populacja USA, Kanady i państw Unii Europejskiej. W wyniku skrajnego niedożywienia lub chorób z nim związanych co 5 sekund umiera dziecko. Każdy dzień oznacza 25 tys. zgonów wywołanych głodem i przewyższa tragiczne żniwo HIV/AIDS, gruźlicy oraz malarii. W czasie marszu każdy będzie mógł zamanifestować solidarność z głodującymi. Warszawiacy dołączą do 500 tys. uczestników marszy, zorganizowanych tego dnia przez ONZ w 70 państwach. W polskiej edycji udział weźmie m.in. Robert Korzeniowski, wielokrotny mistrz olimpijski i zarazem honorowy ambasador WFP w Polsce. Podczas marszu zostanie przeprowadzona zbiórka funduszy na dożywianie szkolne dzieci w Ghanie. Uczestnicy będą również mogli obejrzeć wystawę zdjęć wolontariusza, dokumentującą misję WFP w Tanzanii. Otrzymają też ulotki informujące o możliwościach pomocy głodującym. Wydarzeniu będą towarzyszyły konkursy poświęcone wiedzy nt. działań tej agendy ONZ. Organizatorzy zaplanowali wiele atrakcji dla najmłodszych z okazji Dnia Dziecka: konkursy, gry i zabawy zręcznościowe oraz koncerty. World Food Programme (Światowy Program Żywnościowy) - agenda ONZ powołana do walki z głodem to największa organizacja humanitarna na świecie. WFP zarządza pomocą żywnościową w czasie sytuacji kryzysowych, takich jak wojny i kataklizmy oraz przeciwdziała procesowi wyniszczającego, długotrwałego głodu dotykającego miliony ludzi na całym świecie. Każdego roku organizacja zapewnia pomoc w wyżywieniu ok. 90 mln ludzi, włączywszy 56 mln głodujących dzieci, w ponad 80 państwach.