Jak się okazuje, pożyczka była zgodna z prawem. Mimo upływu niemal 20 lat wciąż obowiązuje bowiem zarządzenie szefa kancelarii z 1996 roku, nakazujące urzędującemu prezydentowi wyposażenie byłych prezydentów w sprzęt dla ich biur. Na tej właśnie podstawie urzędnicy Bronisława Komorowskiego zabrali z Pałacu stoły, krzesła, biurka, tablety, lampy, a nawet kieliszki. Co prawda, wątpliwości budzi to, czy z wypożyczeniem nie należało poczekać do zakończenia kadencji i czy prezydent Komorowski mógł pożyczać sprzęt biuru... byłego prezydenta Komorowskiego. Od urzędników Andrzeja Dudy dziennikarz RMF FM Konrad Piasecki usłyszał jednak, że nikt w tej sprawie nie będzie kruszył kopii i np. żądał oddania sprzętu czy składał zawiadomienia do prokuratury. (edbie) Konrad Piasecki