Do listu dyrektora generalnego Komisji Europejskiej odpowiadającego za zdrowie i ochronę konsumentów, Roberta Colemana, skierowanego do ministra rolnictwa Adama Tańskiego dotarła brukselska korespondentka RMF. Z pisma jasno wynika, że dostosowanie polskich rzeźni i mleczarń do unijnych standardów jest bardzo powolne. Co więcej, z powodu poważnych zaniedbań w dziedzinie weterynarii i bezpieczeństwa żywności Komisja Europejska, grozi Polsce wstrzymaniem eksportu żywności i zwierząt. I choć groźby są bardzo poważne, to zarówno w Polsce, jak i w Brukseli próbuje się je minimalizować ze względu na zbliżające się referendum. Polski resort zdrowia stwierdził nawet, iż żadnego listu z Komisji Europejskiej nie otrzymał. Od rana reporter RMF Daniel Wołodźko próbował w Warszawie zdobyć jakiekolwiek polskie reakcje na ten tajemniczy list z Brukseli. Niestety, bez większego powodzenia. Posłuchaj jego relacji: