Cmentarz Mariawicki przy ul. Wolskiej został otwarty w 1912 roku. Przed wojną służył on czterem parafiom mariawickim. Ponieważ wyznawcy tego Kościoła nie byli ludźmi zamożnymi - wywodzili się w większości ze środowiska robotniczego - stąd też dawne ich mogiły nie są okazałe. Natomiast współczesne nie różnią się od pomników w innych nekropoliach. Przy ul. Redutowej usytuowany jest jedyny w Polsce czynny Cmentarz Karaimski. Jego początki sięgają 1890 roku. Założony został na odkupionym od Zarządu Cmentarza Prawosławnego placyku z inicjatywy przybyłych do Warszawy z Krymu kupców tytoniowych. Pochowano na nim m.in. wybitnego orientalistę, profesora Uniwersytetu Warszawskiego, Ananiasza Zajączkowskiego (1903-1970). W Warszawie znajdują się także dwa cmentarze muzułmańskie. Starszy, kaukaski, położony przy ul. Młynarskiej, powstał w 1830 roku, gdy gmina muzułmańska zakupiła od luteran niewielką działkę. Na cmentarzu tym spoczął pierwszy tłumacz Koranu na język polski, Jan Buczacki. Ze względu na szybkie wyczerpanie miejsc, cmentarz zamknięto już po 37 latach użytkowania. Dziś stanowi jedynie niedostępny dla zwiedzających zabytek. Drugi z cmentarzy muzułmańskich - tatarski - został otwarty w 1867 roku przy ul. Tatarskiej. W dobrym stanie zachowała się jedynie jego prawa strona. Pochowano na nim m.in. ostatniego imama Warszawy, Bekiera Eksanowa. Również ta nekropolia jest już zabytkiem, niedostępnym dla zwiedzających. Cmentarz Żydowski w Warszawie przy ul. Okopowej - jeden z największych cmentarzy żydowskich na świecie (33,5 ha) - powstał w 1806 roku. W przeddzień chrześcijańskiego święta Dnia Wszystkich Świętych, również na nim porządkuje się groby, zapala znicze i czci pamięć zmarłych. W ciągu 200 lat pochowano na nim ok. 250 tys. osób. Druga żydowska nekropolia w Warszawie mieści się na stołecznym Bródnie. Powstała w 1780 roku, początkowo głównie jako miejsce pochówku żydowskiej biedoty. Podczas II wojny cmentarz został niemal doszczętnie zdewastowany przez Niemców. Dopiero w latach 80. nekropolią zajęła się Fundacja Rodziny Nissenbaumów, która m.in. ogrodziła cmentarz żelaznym parkanem. Z ok. 300 tys. pochowanych do 1939 roku osób, do naszych czasów zachowało się ok. 3 tys. nagrobków, które jednak w latach 50. XX wieku były często wywożone i wykorzystywane jako materiał budowlany.