W tym roku egzamin maturalny przeprowadzany był w dwu formułach - w nowej zdawali go tegoroczni absolwenci liceów ogólnokształcących, a w starej tegoroczni absolwenci techników. Związane jest to z tym, że tegoroczni absolwenci są pierwszym rocznikiem uczącym się zgodnie z nową podstawą programową kształcenia ogólnego, a tegoroczni absolwenci techników ostatnim, który uczył się zgodnie ze starą podstawą. Wśród zdających w nowej formule maturę zdało 89 proc. abiturientów; egzamin pisemny z języka polskiego zdało 98 proc. maturzystów, z matematyki - 90 proc., a z najczęściej wybieranego języka obcego, czyli angielskiego - 97 proc. Wśród zdających w starej formule maturę zdało 70 proc. abiturientów; egzamin pisemny z języka polskiego zdało 99 proc. maturzystów, z matematyki - 73 proc., a z najczęściej wybieranego języka obcego, czyli angielskiego - 91 proc. Maturzyści musieli obowiązkowo przystąpić do pięciu egzaminów: trzech pisemnych - z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego (obligatoryjne są na poziomie podstawowym; chętni mogą je zdawać także na rozszerzonym) oraz dwóch ustnych - z polskiego i języka obcego. Maturzyści - tegoroczni absolwenci z liceów ogólnokształcących - musieli też obowiązkowo przystąpić do jednego pisemnego egzaminu z przedmiotu do wyboru; chętni mogli przystąpić do pięciu takich egzaminów (egzaminy te zdawane były tylko na jednym poziomie - rozszerzonym). Z kolei tegoroczni abiturienci z techników - mogli, ale nie musieli, przystąpić do pisemnego egzaminu z przedmiotu do wyboru; maksymalnie mogą zaś przystąpić do sześciu takich egzaminów (mogli też wybrać poziom: podstawowy lub rozszerzony). Aby zdać egzamin, trzeba uzyskać co najmniej 30 proc. punktów z przedmiotów obowiązkowych. W przypadku przedmiotów dodatkowych nie ma wyznaczonego progu, który przesądza czy maturzysta zdał egzamin; wyniki z tych egzaminów służą tylko do rekrutacji na studia. Pod koniec czerwca, gdy Centralna Komisja Egzaminacyjna podała wyniki matur z sesji majowej okazało się, że świadectwo dojrzałości uzyskało 74 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. Osoby, które nie zdały egzaminu z jednego z obowiązkowych przedmiotów, mogły przystąpić do poprawki w sierpniu. Prawo do poprawki miało 19 proc. tegorocznych maturzystów. Według wówczas podanych danych, wśród zdających w nowej formule egzamin pisemny z języka polskiego zdało 98 proc. maturzystów, z matematyki - 82 proc., a z najczęściej wybieranego języka obcego, czyli angielskiego - 97 proc. Z kolei wśród zdających w starej formule egzamin pisemny z języka polskiego zdało wówczas 98 proc. maturzystów, z matematyki - 70 proc., a z najczęściej wybieranego języka obcego, czyli angielskiego - 90 proc. W ubiegłym roku, w czerwcu CKE podała, że maturę zdało 71 proc. maturzystów. Prawo do egzaminu poprawkowego w sierpniu wówczas miało 19 proc. Ostatecznie świadectwa maturalne w ubiegłym roku otrzymało 82 proc. abiturientów.